logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Ona niezdecydowana. Co robić?
Autor: Alek (---.k2media.com.pl)
Data:   2018-02-14 17:14

Drodzy!

Mam taki dylemat. Prawie pół roku spotykam się z dziewczyną. Wszedłem w znajomość z nią na fali emocji, zauroczenia i na zasadzie „leczenia się tym czym się zatrułem” (przeskoczyłem z jednej, ponadrocznej znajomości w drugą). Moją dziewczynę poznałem już dwa lata temu. Od razu sobie wpadliśmy w oko. Ale ona wtedy była zajęta już (to były jej początki z poprzednim chłopakiem). Wiem, że dla higieny psychicznej powinienem był odpocząć po swojej poprzedniej relacji, zrobić sobie przerwę. Ale z drugiej strony pojawienie się Magdy poczytuję sobie jako Boży dopust, dar. Z poprzedniej relacji nie mogłem się wyrwać. Nieustannie dyskutowaliśmy i żarliśmy się a jednocześnie wracaliśmy do siebie po kilkukrotnych rozstaniach. Tamta znajomość miała znamiona jakiegoś toksycznego związku, niezdrowego uzależnienia. Teraz z Magdą również zaczęły się dyskusje o relacji. Od jakiegoś czasu słyszę, że narzuciłem za duże tempo, że ją osaczam, że ona potrzebuje czasu i przestrzeni dla siebie. Słyszę komunikaty że za często się widujemy, że za dużo piszę w pracy. Ona ogranicza kontakt w ciągu dnia, nie uznaje pisania w komunikacji. Często odpisuje zdawkowo. Ostatnio otworzyłem się przed nią, powiedziałem o swoich uczuciach. Nie odwzajemniła tego. Powiedziała że dla niej za wcześnie mówić o miłości. Ja cierpię i odczuwam nieprzyjemne emocje przez tą sytuację. Nie wiem co dalej robić. Czy dać jej czas czy dać sobie spokój. Oboje chodzimy na warsztat 12 kroków dla chrześcijan (do odrębnych grup), a więc pracujemy nad swoim rozwojem, przepracowujemy zranienia z dzieciństwa. Oboje się modlimy, chodzimy na spotkania wspólnoty. Oczekiwałbym od niej dojrzałego zachowania, zaangażowania (mówi że mnie poważnie traktuje). Mamy już swoje lata: ja 36, ona 30. Magda dużo czasu spędzałaby jeszcze ze znajomymi, imprezowała. Ja już czuję pragnienie stabilizacji, posiadania rodziny… Zależy mi na Magdzie, tylko mam wrażenie że to ja ciągnę tą relację, że to ja głównie inicjuję kontakt i spotkania, że mi bardziej zależy na poważnym związku… Co byście zrobili? Dać jej czas? Czy to co Magda mówi jest niedojrzałe i zwodnicze?

 Tematy Autor  Data
 Ona niezdecydowana. Co robić? nowy Alek 
  Re: Ona niezdecydowana. Co robić? nowy Estera 
  Re: Ona niezdecydowana. Co robić? nowy MM 
  Re: Ona niezdecydowana. Co robić? nowy antonima 
  Re: Ona niezdecydowana. Co robić? nowy Edyta 
  Re: Ona niezdecydowana. Co robić? nowy Alek 
  Re: Ona niezdecydowana. Co robić? nowy Estera 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: