logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Różaniec w drodze do pracy a 'dzień dobry'.
Autor: Krysa (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2018-03-02 18:04

Często, idąc, odmawiam Różaniec. Kiedy mijam kogoś znajomego i słyszę "dzień dobry", odpowiadam, ale zastanawiam się później, czy to nie jest przerywanie modlitwy. Czy tak jest i powinnam zacząć od początku?

 Re: Różaniec w drodze do pracy a 'dzień dobry'.
Autor: Piotr (156.67.86.---)
Data:   2018-03-02 20:10

Modlitwa to rozmowa z Bogiem, Twoim Ojcem. Wyobraź sobie, że idziesz z rodzicami alejką. Coś im opowiadasz, jesteś już przy końcu. Ktoś przeszedł z naprzeciwka i powiedział "Dzień Dobry", a Ty odpowiedziałaś. Czy tłumaczysz całą sytuację od początku? Jak nie zaczniesz od początku to rodzice nie zrozumieją albo będą źli?

Uprzejmość zwykle nie przerywa modlitwy :)

 Re: Różaniec w drodze do pracy a 'dzień dobry'.
Autor: Franciszka (---.146.195.200.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2018-03-06 22:29

Nie wyobrażam sobie, żebym nie odpowiadała na ulicy na czyjeś uprzejme pozdrowienie. Powiem nawet więcej, że powiedziałabym pierwsza "dzień dobry". Przecież znajomi nie wiedzą, że akurat odmawiasz różaniec. I dobrze, że nie wiedzą, bo ostentacyjne zachowanie kłóci się z postawą chrześcijanina. Przypomnij sobie słowa Pana Jezusa: "gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu" (Mt 6, 6). Kiedy modlisz się na ulicy, twoją "izdebką" jest twoje serce. Tam rozmawiasz z Panem Bogiem. Ludzie, którzy mijają cię na ulicy, nie powinni o tym wiedzieć.

 Re: Różaniec w drodze do pracy a 'dzień dobry'.
Autor: Lidia (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-03-08 16:05

Wyobraź sobie taką sytuację: Idziesz z przyjacielem ulicą i rozmawiacie. Mija Cię ktoś znajomy. Przerywasz rozmowę i mówisz "dzień dobry". Czy zaczniesz rozmowę z przyjacielem od początku, powtarzając wszystko, co mowiłaś wcześniej?

Nie robisz tak, prawda? Więc czemu miałabyś tak postępować względem Boga?

Traktuj Boga jak kogoś z krwi i kości. To wiele upraszcza.

 Re: Różaniec w drodze do pracy a 'dzień dobry'.
Autor: Teodora (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2018-03-08 17:17

Kiedyś usłyszałam mądre zdanie: "Bóg nie jest formalistą". A po lekturze orędzie "Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci" stwierdzam, że całkiem normalny z Niego Gość :D

Odpowiedzenie "dzień dobry" jest jak najbardziej normalne i pożądane. Wydaje mi się, że nawet jakbyś miał zamienić z kimś nagle spotkanym ze 3 słowa to też nic by się nie stało. Pamiętaj, że Bóg przychodzi do Ciebie także w drugim człowieku. Była taka opowieść, że Bóg obiecał pewnej starszej Pani, że ją w najbliższym czasie odwiedzi. Ona przygotowała dom, upiekła najlepsze ciasto i czekała na tak wybitnego Gościa. Nagle dzwone, zrywa, się leci, a tam jakiś żebrak pyta o drobne, albo może coś na złom by miała. Zatrzasnęła drzwi mówiąc "Nie zawracaj mi głowy, czekam na Pana Boga". Po jakimś czasie znów dzwonek, tym razem jakiś dzieciak, pyta o cukierka, odprawiła go "idź się bawić gdzie indziej, czekam na Pana Boga". Trzeci raz dzwonek, kobieta biegnie, a tu - sąsiadka, przyszła pożyczyć wałek do ciasta i sobie pogadać. Też została odprawiona. Kobieta siedziała, siedziała... a Pan Bóg się nie pojawił. Zaczęła mówić do Niego w modlitwie "Panie Boże, wysprzątałam dom, przygotowałam najlepsze ciasto, cały dzień czekałam... miałeś przyjść, a nie pojawiłeś się!". Na to Bóg jej odpowiedział "Przychodziłem do Ciebie dzisiaj trzy razy, ale za każdym razem mnie odprawiałaś".

Także tego, jak najbardziej możesz powiedzieć "dzień dobry" i potem wrócić do modlitwy. Poza tym zawsze też dobrze jest ćwiczyć podzielność uwagi ;-)

 Re: Różaniec w drodze do pracy a 'dzień dobry'.
Autor: Gosia (---.150.196.134.wsk2.pl)
Data:   2018-03-08 22:53

W drodze do pracy także się modlę i często jest tak, że pierwsza mówię "dzień dobry" znajomym osobom, nawet kilka razy :) To nie przeszkadza w modlitwie.
A co do opowieści, którą przytoczyła Teodora, to przypomniała mi się piękna sztuka napisana przez Zofię Kossak - Szczucką "Gość oczekiwany". Miałam okazję oglądać na żywo. Warto zobaczyć.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: