logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Odpust nie dotyczy kar za życia na ziemi?
Autor: K (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-07-25 16:35

Czy moglibyście wskazać źródło w którym jest napisane, że odpust nie dotyczy kar za życia na ziemi?

 Re: Odpust nie dotyczy kar za życia na ziemi?
Autor: Katriel (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-07-27 01:36

Czasem może niektórych dotyczyć. Kiedy obserwujesz człowieka, który mimo uzyskania odpustu cierpi z powodu skutków popełnionych grzechów, to nie wiesz, czy bez odpustu nie cierpiałby jeszcze bardziej i czy to nie odpust właśnie uwolnił go od części kary.

Natomiast prawdą jest, że odpust - nawet zupełny - nie uwalnia grzesznika od wszystkich skutków grzechu. Ale do tego nie potrzebujesz pisanego źródła. Wystarczy że rozejrzysz się wokół.

 Re: Odpust nie dotyczy kar za życia na ziemi?
Autor: B. (---.184.135.26.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-07-27 13:03

"Odpust jest to darowanie wobec Boga kary DOCZESNEJ za grzechy, zgładzone już co do winy."
https://dominikanie.pl/2015/08/odpusty-co-to-wlasciwie-jest/
"Doczesnej" to chyba znaczy "ziemskiej? tu, za życia na ziemi?

"Kara za popełniony grzech to z jednej strony pokuta naznaczona przez spowiednika oraz własne praktyki pokutne, które składają się na zadośćuczynienie za wyrządzone zło; a z drugiej strony to naturalne skutki grzechu, które Bóg na podstawie praw przyrody przywiązał do pewnych grzesznych czynów, np.: marskość wątroby przy grzechu pijaństwa."

Inny fragment jest niesamowity:
"Osobę, która uzyskała odpust zupełny można porównać z dorosłym, który dopiero co otrzymał sakrament chrztu świętego. Dlatego gdyby ktoś bezpośrednio po uzyskaniu odpustu zupełnego zmarł, wierzymy iż bez czyśćca dostałby się do nieba." (źródło jw.)


Pozdrawiam.
"

 Re: Odpust nie dotyczy kar za życia na ziemi?
Autor: Z.Z. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-07-28 15:01

Kiedyś odpust dotyczył właśnie kary na ziemi. Za grzech ciężki po chrzcie były bardzo długie i ciężkie pokuty, nawet trwające 10 lat. Dopiero po zakończeniu pokuty można było iść do komunii. Odpust - to było skrócenie tego czasu zadośćuczynienia Bogu i wspólnocie Kościoła. Np. do 5 lat.
Później przesunięto zadośćuczynienie/pokutę - mogła być (była) dopiero po rozgrzeszeniu, więc nabrała innego wymiaru.

Teraz trudno mówić o darowaniu kary na ziemi, bo nie wiemy co jest karą Bożą za grzech, a co jedynie (i aż) SKUTKIEM grzechu - czyjego grzechu. Biblia podkreśla, że cierpiący człowiek NIE MUSI być winien swojego cierpienia, cierpienie nie musi być skutkiem grzechu osobistego. Jest też skutkiem grzechu pierworodnego, zniszczenia świata, niewiedzy, zła innego człowieka, pomyłek (np lekarzy, moich) itp.

Owszem, karę za własne grzechy możemy odpokutować tu na ziemi - swoim dobrym życiem. Jednak skutki grzechu często są nieodwracalne i nic się tu nie poradzi. Bóg nie wskrzesza ludzi, których zabiliśmy jadąc po pijaku, błona dziewicza nie odrasta, w więzieniu musimy swoją karę odbyć. Czasem możemy próbować, np. wrócić do żony, którą zdradziłem. Bóg może pomagać, ale wymaga to naszej ciężkiej pracy a nie odpustu.

Odpust nie sprawia, że nasze życie ziemskie jest obiektywnie lżejsze, tylko nasz czyściec. Co nie znaczy, że Bóg nie może uczynić dla nas cudu. Ale nasze dobre życie i przyjmowanie własnego krzyża może i bez odpustu zmazać część naszych win i "skrócić" czyściec. Jeśli jednak skutki grzechu są nieodwracalne, to nawet najlepsze życie tego nie cofnie. Na Bożą pomoc możemy jednak liczyć zawsze - tam, gdzie ludzka praca, miłość, pokora może coś zmienić.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: