Autor: B. (---.49.136.145.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2018-07-31 00:40
"Modlę się o uratowanie mojego małżeństwa"
Rozumiem że Twoje małżeństwo jest sakramentalne? Jeżeli tak, to dobrze robisz modląc się za Wasze małżeństwo.
"Mąż ma romans od 2 lat i mówi, że dla niego jestem nikim"
Tak być nie powinno. Mąż nie szanuje Bożego Prawa i Ciebie. Jeżeli będzie kochał Boga i Jego Prawa, to będzie szanował Przykazanie „nie cudzołóż”. A także to: „Mężowie, MIŁUJCIE żony i nie bądźcie dla nich przykrymi!” (List do Kolosan 3,19)
Czy w życiu codziennym, np. gdy mąż właśnie mówi gorzkie dla Ciebie zdanie - czy w takiej chwili próbowałaś oprzeć się nie na słabej osobie (na sobie), ale na Bogu? Czy opierasz na Bogu życie Waszej Rodziny? (codzienna poranna i wieczorna modlitwa, coniedzielna Msza Święta, regularna spowiedź i Komunia Święta). Czy gdy było dobrze praktykowaliście kiedykolwiek modlitwa wspólną?
Pan Jezus powiedział, że kto nie będzie spożywał Jego Ciała, nie będzie miał życia w sobie J 6,53. Spróbuj potraktować te słowa bardzo serio.
Człowiek zyskuje pokój serca, jeżeli oprze się na Bogu. Spróbuj krok po kroku iść drogą Bożych i kościelnych Przykazań, a Twój pokój zostanie przez męża na pewno zauważony. Trudne i w obecnej sytuacji niemal niemożliwe, po ludzku oceniając? Dlatego - oprzyj się na Bogu. Módl się o pokój serca, wypełniaj chrześcijańskie obowiązki z sercem wzniesionym ku Bogu. Ostatecznym celem ludzkiego życia jest zbawienie duszy, a żona może być ratunkiem dla męża (i odwrotnie). Niech Pan Bóg wspiera Ciebie, niech daje Ci mądrość i cierpliwość, niech prowadzi Waszą Rodzinę.
Serdecznie pozdrawiam.
* * *
"Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie." J 6,53
"A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela." Mt 19,6
|
|