Autor: Przegrana (---.centertel.pl)
Data: 2018-09-13 21:11
Niedługo mam mieć 40 urodziny i wcale nie chcę ich dożyć. Nie mam męża, nie mam dzieci, nie mam aktualnie pracy, a przed sobą widmo operacji usunięcia macicy z przydatkami. W ostatnim roku dwóch mężczyzn (moich rówieśników) powiedziało mi, że nie nadaję się już do małżeństwa bo jestem za stara, a mój lekarz uważa, że trzeba mnie "wykastrować" bo już nic ze mnie nie będzie. Zastanawiam się co ja zrobiłam w życiu złego, że Pan Bóg czy Szatan pastwi się nade mną w ten sposób. Ja nawet ciągle jestem dziewicą, bo zawsze uważałam, że chcę żyć według Bożych zasad. Tyle razy już przepraszałam, za wszystko w życiu (bo już sama nie wiem co robić i za co właściwie przepraszać) tyle już razy się spowiadałam i nic. I jest jeszcze gorzej. Bóg mnie nienawidzi czy jest sadystą?
|
|