Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2018-10-08 11:09
Streszczenie: on mi sie nie podoba, wiec patrzę na innych, którzy mi się podobają. Ale jest mi z nim przyjemnie, wspiera mnie, więc choć nie kocham go, to boję się odejść. I na dodatek mówiono mi o nim złe rzeczy.
Czy to jest wierne streszczenie?
Zauważ, że piszesz o sobie - dokładniej o tym, co dostajesz. Wsparcie. Przyjemność spędzania czasu. Jest "kochany" i Ci z tym dobrze.
Jesteś zazdrosna, ale o co? Że ktoś mógłby dostać to, z czego korzystasz? I dlatego boisz się, że inny mężczyzna "taki kochany nie będzie"?
Iwona, co to znaczy, że ten pan jest "taki kochany"?
Miłość polega na dawaniu. Co jesteś gotowa ofiarować? Co znieść?
Pokochać, nie zważając na nikogo... Co to znaczy?
No i czego "nie wytrzymasz", bo jednak nie rozumiem.
Czego się boisz?
Czy ten człowiek wie - tak, powtarzam pytanie - że go nie kochasz? Czy jesteś z nim uczciwa?
Uzależnienie od kogoś jest fatalnym gruntem do budowania relacji, zwłaszcza w perspektywie małżeńskiej. Fatalnym dla wszystkich stron.
Przymuszanie się do miłości, ewentualne, też.
|
|