logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: 1234 (---.play-internet.pl)
Data:   2018-09-16 23:18

Nie umiem żyć z Bogiem ani bez Niego. Nie umiem ani ruszyć z miejsca aby coś zrobić, albo po prostu odłączyć się od tego wszystkiego. Jestem studentką, chodze na pielgrzymki, duszpasterstwo i jestem bezradna. Nie wiem jak mam ruszyć z miejsca. Od dłuższego czasu zaniedbuje trochę swoje życie duchowe ale z drugiej strony mam wrażenie że tak jest lepiej ale nie umiem zrezygnować z wiary, kosciola, Boga. Co robić dalej? Paradoks

 Re: Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: B. (---.191.93.42.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-09-17 00:56

Zapytaj siebie, czy to się Panu Bogu podoba?
W czasach starotestamentalnych Izrael bardzo często zdradzał Przymierze z Bogiem ("cudzołożył" z bogami obcymi). Ty jakby "chwiejesz się"?

"nie umiem zrezygnować z wiary, kościoła, Boga. Co robić dalej?"
Zastanowić się co Cię skłania do myśli o rezygnacji, jaka jest przyczyna. Bo jeżeli "nie umiesz zrezygnować" to takie myśli zaświtały? Może należałoby zmienić towarzystwo?
"3 albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie" 1 J 5,3

Proponuję, abyś "wykuła na pamięć" 10 Przykazań, aby wiedzieć jak żyć, abyś była pewna.
Życzę, aby Pan Bóg umocnił cię w wierze i miłości do Niego i bliźnich, aby szybko przeminął ten okres "knotka tlejącego" i "trzciny nadłamanej". Pan Bóg knotka nie gasi ani trzciny nie złamie do końca, ale życzę Ci wszelkich potrzebnych łask, abyś uznawała, wiedziała z dogłębną pewnością, że Chrystus jest Fundamentem, Skałą, Opoką, Drogą, Prawdą i Życiem.
Serdecznie pozdrawiam :)

 Re: Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: K. (---.fiberway.pl)
Data:   2018-09-17 08:53

Słowa o knotku i trzcinie nie dotyczą wiary tylko grzechów. Tzn. Bóg zawsze daje szansę na poprawę.

 Re: Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-09-17 09:41

Proponuję do rozważenia dwa ewangeliczne wersy:

"W drodze pytał uczniów: «Za kogo uważają Mnie ludzie?»" Mk 8,27
I drugi, który wyodrębniam z dłuższego fragmentu J 15, 1-11
"..., ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić."

Rozważ kim jest dla Ciebie Bóg.
Kim Ty jesteś dla Boga dowiesz się z poleconego fragmentu Ewangelii św. Jana. O tym kim jesteśmy dla Boga mówi całe Pismo Święte ale chwyć się tego na początek. Może Pan Bóg przemówi do Ciebie jakimś słowem, zdaniem z Biblii. Zapisz i noś przy sobie wracając do tego zdania w chwilach zwątpienia. Może do uzdrowienia poprowadzi Cię modlitwa Psalmami np. 121. Czy chcesz się wyrzec takiego Opiekuna?

" Co robić dalej?" Sakrament Pokuty i Pojednania, Eucharystia, adoracja Najświetszego Sakramentu, jak najczęstszy udział we Mszy Świetej. Karm się Słowem Bożym.

"Od dłuższego czasu zaniedbuje trochę swoje życie duchowe" Twoja wiara staje się martwa, tracisz kontakt z żywym Chrystusem, popadasz w lenistwo duchowe. Zbierasz owoce takiej postawy.

"ale z drugiej strony mam wrażenie że tak jest lepiej"- ku uciesze złego.

Na szczęście Boża moc trzyma Cię w swoich objęciach. Pan Bóg choć wszechmocny, pozostawia nam wolność. Jeżeli nie masz w sobie na tę chwilę miłości do Boga to spróbuj aktem woli, tak z rozmysłem, wbrew szatańskim podszeptom, pokusom porzucenia wiary, modlić się o Bożą pomoc w nawracaniu. Jak masz trudność z dłuższą modlitwą, która nie musi się opierać na gotowych formułkach to módl się przez króciutkie akty strzeliste. Rozmawiaj z Panem Bogiem, mów Mu o swoim utrapieniu odchodzenia od wiary tak zwyczajnie, szczerze, swoimi słowami. Wsłuchuj się w głos Ducha Świętego.

1234, znajdź swoją cichą izdebkę i módl się tak, jak Ci obecny chłód duszy pozwala:

"Przybądź, Duchu Święty,
Spuść z niebiosów wzięty
Światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, światłości sumień.
O najmilszy z gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie!
W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.
Światłości najświętsza,
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.
Bez Twojego tchnienia
Cóż jest wśród stworzenia,
Jeno cierń i nędze.
Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.
Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.
Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym
Siedmiorakie dary.
Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.

Pan Bóg daje niem nieraz doświadczenia próby, byśmy mogli stanąć w prawdzie o sobie, o tym czy to jest "wiara" czy WIARA. Czy w praktykach religijnych szukamy emocji, Bożych głasków, spełnienia naszych oczekiwań wobec Pana Boga. Czy też jest wiara w Boga i Bogu. Czy nie drżymy z lęku modląc się - bądź wola Twoja.
Polecam Ci konferencje o. Augustyna Pelanowskiego.
Niech Cię Bóg prowadzi. Trwaj.

 Re: Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: Ada (---.docsis.tczew.net.pl)
Data:   2018-09-17 13:42

Módl się i proś Ducha Świętego aby rozpalił w Tobie ogień wiary. Sama rób ile możesz. Kiedyś słyszałam w konferencji któregoś kaznodziei, że może czasem zluzować, odpuścić coś aby na nowo zrozumieć po co, dlaczego i w Kogo wierzę. Nie mówię, że masz całkowicie spocząć na laurach ale może jakiś czas odpuścić pielgrzymki i duszpasterstwo i w zaciszu domowym być z Bogiem sam na sam?

 Re: Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: 1234 (---.play-internet.pl)
Data:   2018-09-17 22:10

Z tym że obawiam się że totalne odpuszczenie może jeszcze gorzej wpłynąć na to wszystko. A po prostu nie umiem tego zostawić i tyle. Z gorszego towarzystwa już zrezygnowałam, a w sumie chyba zrobił to za mnie sam Bóg, bo wszystko zaczęło się zmieniać i komplikować po doświadczeniu spoczynku w Duchu Świętym.

 Re: Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: s (---.cust.netmar.net.pl)
Data:   2018-09-18 08:52

Ale o co chodzi, z czym nie możesz ruszyć z miejsca.

 Re: Jak ruszyć dalej albo tkwić w tym samym?
Autor: Estera (---.146.235.176.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2018-09-18 09:51

Jeśli zrezygnowałaś z gorszego towarzystwa, zacznij się spotykać z lepszym.
Bóg docenia też wierność, dlatego nie zaniedbuj modlitwy i sakramentów, nawet jeśli to dla Ciebie trudne i nie widzisz w tym większego sensu.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: