logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.138.97.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-09-26 04:12

Zaszłam w ciążę, mam chorobę przewlekłą. Czuje skutki grzechu. To dla mnie trauma. Czuję się jak w sytuacji bez wyjścia do tego stopnia, że mam mysli samobojcze. Czuje się podwojnie winna i jest mi ogromnie źle, ze bede potepiona jesli dokonam aborcji

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: fx (---.dyn.optonline.net)
Data:   2018-09-26 15:33

Daj dziecku szansę na życie. Nie miej krwi na rękach. Nie zabijaj, oddaj do adopcji.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Karolina (---.tktelekom.pl)
Data:   2018-09-26 16:39

Nie zabijaj dzieciątka. Jeśli nie będzie innego wyjścia oddaj do adopcji. Czy ktoś może Cię wesprzeć w tych trudnych chwilach? A ojciec dziecka - czy on wie o Twoim stanie?

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Tomasz (---.toya.net.pl)
Data:   2018-09-26 19:16

Wierze, że urodzisz zdrowego dzieciaczka i wszystko się zmieni. Pokochasz, będziesz szczęśliwa. Nie odchodź od Nauk Pana Boga.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-09-26 20:28

Droga Madziu,

Oddaj wszystkie utrapienia, lęki Bogu. Zaufaj Mu. To On jest jedynym Panem życia i naszej śmierci. Nie poddawaj się samobójczym nastrojom, bowiem jest wyjście i w tej sytuacji.
Są przecież ośrodki adopcyjne, małżeństwa bezdzietne, które z miłością przyjmą maleństwo, spróbuj się z nimi skontaktować. Chyba jest jakiś ośrodek prowadzony przez siostry zakonne, ale nie wiem dokładnie gdzie i znane okno życia w dużych miastach.

A może gdy zobaczysz oczy własnego dziecka, nikomu go nie oddasz? Daj Boże, aby tak się stało. Modlimy się za Ciebie i dzieciątko.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Paulina (---.nwrknj.fios.verizon.net)
Data:   2018-09-27 06:10

Nie zabijaj dziecka. A czy pomyslalas ze teraz masz malenkiego czlowieka w lonie, ktory chce zyc i chce Cie kochac? Daj szanse dziecku i pozwol aby dziecko Cie kochalo. Zaufaj ze Bog Ci pomoze.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Twoja Kruszyna (---.nwrknj.fios.verizon.net)
Data:   2018-09-27 06:11

----
Mamo! Tato! Czemu odbieracie mi życie
W gabinecie lekarskim dokonaliście mordu na mnie skrycie
Ani słoneczka nie widziałem ani dnia zachodu
Pozbyliście się zbędnego, wstydliwego płodu
A tak chciałem żyć Mamo moje serduszko w twoje pukało
Lecz w twoim ziarno zła głęboko siedziało
Och, żebyś wiedziała ile radości w rodzinie moje życie by dało
A tak pozostaną wyrzuty sumienia, dręczyć będą twoje ciało

Pragnąłem oddychać, cieszyć się twoją obecnością
Czuć twoją pierś przy główce, być twoją radością
Matko, tylko trzy miesiące w łonie twoim byłem
Wydałaś mnie katu choć na tym świecie nie pożyłem
Ach, jak wytłumaczysz sie Bogu, który życie mi dał?
Jak wytłumaczy się lekarz, który pieniądze brał...

Mamusiu! Tatusiu!
Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy.
Kochani! Ja mogę żyć w nędzy,
Ale nie pozwólcie, aby mnie zamordowali
I życie mi odebrali!
Mamusiu, Ja jestem jeszcze mała,
Ja będę zawsze Cię Kochała!
W Twojej starości będę Promyczkiem słońca,
Będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca.
Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż gardło podrzyna mi już.
Nawet nie wiem jak Wy wyglądacie
I dlaczego mnie nie kochacie?

Mamusiu!
Czy Ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy?
Że Cię nie Kocha i męczy?
Ja Ciebie tysiąc razy mocniej będę Kochała!
Ja - Twoja córunia mała!
Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała.
Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała.
Nie pozwól, żebym została zamordowana!
Mamusiu moja Kochana!
On teraz szczypcami oczy mi rozdusi.
Nie będę widziała Mojej Mamusi!
A Ty Mnie Mamusiu będziesz widziała.
Nie pozwól, żebym została zmasakrowana!
Spójrz do śmietnika, tam będę leżała!
Na dnie śmietnika pogrzebana

Mamusiu!
Pamiętasz jak się bałam?
Pamiętasz jak o pomoc do Ciebie wołałam?
A pamiętasz Mamusiu oczy tego lekarza?
Co śmiercią dzieci obdarza?
Kto mu dał prawo, by zabił Twoją dziecinę?
Twoją niewinną kruszynę, Mamo...
Czy ta powolnej śmierci porcja
Nazywa się aborcja?
zapytaj rządzących o nazwiska
poznaj tych ludzi z bliska
sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają
czy tylko ciebie w pogardzie mają

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: aaa (---.76.73.164.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-09-27 09:08

ostatnio poroniłam, zycie dziecka nienarodzonego jest i tak okropnie słabe... szczęsciem mam już jedno dzieciątko. samo poronienie w szpitalu - cholernie bolesne doświadczenie - nie polecam. z tej perspektywy tym bardziej nie polecam aborcji. chroń dziecko ale też i siebie. bo to boli, potem jesteś jedną wielką raną. (to było jajeczko w 10 tygodniu a ciąża obumarła wcześniej)

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Katriel (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-09-28 03:09

Czy masz wsparcie? W ojcu dziecka, a jeśli on z jakiegoś powodu nie jest w tym momencie przy tobie, to w innych bliskich osobach: rodzicach, rodzeństwie, przyjaciołach? Jesteś w trudnej sytuacji i potrzebujesz pomocy, nie wahaj się o nią poprosić w realu.

Czy choroba przewlekła, o której piszesz, ma jakiś wpływ na możliwość donoszenia ciąży (np. powoduje zwiększone ryzyko poronienia, albo powinnaś brać leki, które mogą zaszkodzić dziecku)? Jeśli tak, to co o tym mówi twój lekarz? Medycyna jest jedna, ale poglądy lekarza też wpływają na to, co ci doradzi. Jeśli twój lekarz uważa aborcję za sensowne i dopuszczalne wyjście, to będzie miał mniejszą motywację do szukania innych sposobów, aby ci pomóc. Zastanów się, czy w tej sytuacji nie byłoby dobrze znaleźć innego specjalisty, który potraktuje ciebie i twoje dziecko jako równorzędnych pacjentów.

Czy twoja choroba uniemożliwi bądź znacznie utrudni ci sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem? Ewentualnie: czy może ona spowodować twoją przedwczesną śmierć, tak że nie zdążyłabyś wychować dziecka? Jeśli tak, i jeśli nie masz kogoś bliskiego, kto by cię w roli mamy wspomógł lub nawet zastąpił, to zastanów się nad oddaniem dziecka do adopcji. Wiem, że to potwornie trudna decyzja, ale czasem najlepsza, jaką można podjąć. Małe, zdrowe niemowlęta niepijących matek szybko znajdują nowe domy (choć jeśli twoja choroba jest genetyczna i dziecko ją odziedziczy, to może być problem).

Módl się i nie trać nadziei. Matki są silne, dla dziecka potrafią wiele znieść i góry przenosić.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.157.64.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-09-28 07:46

Okazało się, że w związku z chorobą muszę być prowadzona przez patologa ciąży. Dziś tam jadę. Mam wsparcie w ojcu dziecka. ale moja choroba powodowała kiedyś cierpienie ogromne, więc jestem przerażona. Obecnie jest lepiej ale nie wiem jak wpłynie ciąża. Jeśli nawet ok to po ciąży wszystko wróci to poprzedniego stanu. Lekarze nie znają jeszcze przyczyny. Po porodzie przy wycieńczeniu boję się, że serce nie wytrzyma. Owszem wychowanie proste nie będzie, bo czasem moze mi byc slabo. Ale to juz nie w tym rzecz, ze chce oddac. Kiedyś trafiałam na kroplówki. Ale przeraża mnie okres ciąży bardziej, że będzie się źle działo. Jestem jak w klatce, nie ma dobrej decyzji. Może nastąpi to samoistnie. Czuję się w kropce, bo życie zsyła kolejne ciosy. Było ciężko teraz z mojej winy kolejne problemy. Czy jeśli lekarz stwierdzi, że jest za duże ryzyko a ja nię będę mieć na tyle heroizmu by wytrwać to będę potępiona? Jeszcze obawiam się, że lekarze będą się starać, a mi nie starczy sił. Lecze się na zaburzenia depresyjne. Boję się, że przed Bogiem nie będę mieć okoliczności łagodzących. Podobno zsyła tyle prób na ile wie, że człowiek może wytrzymać, choć człowiek nie wie. Ponoć nie doświadcza ponad siły. A mi się wydaje, że to jest ponad moje siły.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: A (---.static.system77.pl)
Data:   2018-09-28 10:20

Zachęcam do przeczytania książki pt. "Widziałem wieczność" oto fragment z niej:
"Grzechy morderstwa i aborcji
Potem zostałem zaprowadzony na miejsce, gdzie cierpieli ludzie, którzy dopuścili się morderstwa. Zobaczyłem w płomieniach morderców, którzy z zimną krwią zasztyletowali, zastrzelili czy otruli swoją ofiarę. Widziałem przywódców światowych, którzy za swoich rządów dopuścili do ludobójstwa. Usłyszałem szloch wielu kobiet, które głośno płakały:
„Abortowałam moje dziecko, Panie, miej litość nade mną”.
Pan pokazał mi wiele klinik aborcyjnych i szpitali, w których codziennie dokonuje się tysiące aborcji, Widziałem głośno wołających o miłosierdzie lekarzy i pielęgniarki, którzy namawiali do aborcji, popierali aborcję, a także sprzedawali środki antykoncepcyjne zapobiegające poczęciu dziecka! W tym miejscu czułem bardzo silny fetor ludzkiego ciała. Przez chwilę modliłem się za nich wszystkich i prosiłem Boga o litość, a wtedy usłyszałem głos Pana:
- James, w swoim nauczaniu i napominaniu musisz mówić ludziom, aby zaprzestali dokonywać aborcji. Mów im, jak poważne jest to przestępstwo oraz jak wielki gniew Boga wywołuje, gdyż jest to morderstwo popełnione z zimną krwią.
W sercu postanowiłem, że będę to robił, a także, że zacznę wspierać dzieła ruchu pro-life.
Drodzy bracia i siostry, życie zaczyna się od momentu poczęcia w łonie matki i nie może być niszczone na żadnym etapie. Bóg stwarza każde dziecko na swój obraz i daje mu nieśmiertelna duszę, dlatego aborcja jest morderstwem. Każde dziecko, które rozpoczyna życie w łonie swojej matki, ma prawo do życia. Aborcja jest najwyższego stopnia przemocą przeciwko prawom człowieka"

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.149.89.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-09-28 12:21

Ale co w przypadku gdy życie matki jest zagrożone? Czy po prostu takie jest jej przeznaczenie, że ma umrzeć?

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-09-28 12:53

Madziu, jeśli jakiś lekarz stwierdzi, że jest za duże ryzyko, trzeba szukać lekarza, który podejmie się prowadzić ciążę trudną dla Mamy i Malucha. Napisz, czego się dowiesz.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: A (---.static.system77.pl)
Data:   2018-09-28 16:13

Przeznaczeniem jest żyć w miłości do Boga i bliźnich. Kobieto, odmawiałaś kiedykolwiek nowennę pompejańską? Działa cuda. Weź do ręki różaniec i módl się, różaniec ma niewiarygodną siłę. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Modlę się za Ciebie. Z Panem Bogiem ;)

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Estera (---.146.229.245.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2018-09-28 16:21

Madzia. Podjęłaś decyzję o współżyciu, wiedząc że może się skończyć poczęciem dziecka. Odpowiedzialna, dorosła osoba ponosi skutki swojej decyzji. Szukaj lekarza, który będzie leczył Ciebie, a jednocześnie zadba o dziecko.
W sieci znajdziesz listę ginekologow z klauzulą sumienia, a więc pro life. Po kliknięciu w ten link znajdziesz listę: http://strajkkobiet.eu/lista-ginekologow-z-klauzula-sumienia/

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.play-internet.pl)
Data:   2018-09-28 16:40

Pani ginekolog powiedziała, że u osoby ze schorzeniami ciąża się może nie rozwinąć. Na razie jest pęcherzyk bez widocznego zarodka. Na patologie ciąży ewentualnie dopiero gdy będzie widoczny zarodek. Uważa, że nie jest tak źle tylko jeszcze musze skontaktować się z lekarzem prowadzącym moją chorobę i jeśli stwierdzi że to zagraza zyciu to wtedy mozna myśleć o usunięciu ale ona nie jest za tym. Namawiała na to by się postarać żeby było dobrze. Nie wiem jak ja wytrzymam ewentualne nasilenie tych objawów. Ze stanami depresyjnymi moga nawracac mi mysli samobojcze, bo to bedzie sytuacja bez wyjscia. Dlatego ze objawowo moga mnie leczyc. Tabletki, ktore mi pomagaja dzialaja uszkadzajaco na dziecko, wiec nie moge ich brac.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Eliza (94.134.89.---)
Data:   2018-09-28 19:13

Droga Madziu,
Bardzo Ci współczuję zaistniałej sytuacji i powierzam Cię matczynej opiece Maryi. Mój znajomy teolog powiedział kiedyś, że w sytuacji ciąży, gdy życie matki jest zagrożone i stoimy niejako przed decyzją: ratować matkę czy dziecko, lekarz powinien ratować życie matki.
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,2397,ratowac-matke-czy-dziecko.html
Poszukaj odpowiedniego wsparcia w realu. Chyba powinnaś być pod opieką dobrego psychologa oraz mądrego księdza. W żadnym wypadku nie możesz zostać teraz sama. Pamiętaj, że dobry Ojciec kocha Cię i czuwa nad Tobą w każdej chwili Twojego życia.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-10-02 18:55

Madziu, moi rodzice byli chorzy, a ja i moj brat urodzilismy się zdrowi. Tata miał chorobę genetyczną, o ktorej się dowiedział przy okazji badań, a mama urodziła się z wadą serca. Za każdym razem, kiedy mama była w ciąży, lekarka nie chciała ciąży prowadzić, tylko doradzała aborcję, bo wedlug niej mama miala nie przeżyć. Przeżyła, a ja jestem jej niezmiernie wdzięczna, że dała mi życie.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.136.9.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-10-08 09:04

Lekarze nie wiedzą pewnych rzeczy. To rzadka choroba. Mogą przejrzeć na oczy dopiero jak będę w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. Lekarka zbyła moje pytania, że to nie najważniejsze. Dla mnie najważniejsze. Jak mam donosić w tym kraju jak nawet nie wiem co i jak i czego się spodziewać? Przyjąć z pokorą fakt, że mam się szykować na śmierć? Wolałabym umierać na nowotwór. I może tak być, że ani ja ani dziecko nie przeżyje. Dostałam infekcji i antybiotyk. Nasiliły się moje dolegliwości. Idę dziś zrobić badania. W środę ginekolog. Jeśli nie będzie nadal widocznego zarodka to prawdopobnie zdecyduje się na aborcje. Przykre, że w takiej sytuacji to ja muszę podjąć decyzję. Okazuje się, że jest nakładana ekskomunika. Nie wiem czy automatycznie? Ale po tej informacji już chyba nie wierzę, że Bog sie troszczy. Za zwykłe zabójstwo nie jest nakładana, a w sytuacji dramatu i może nie do końca trzeźwego osądu jest? Gdzie jest sprawiedliwość przepraszam? I nawet nie ma wyjątków. Już nawet prawo jest mniej radykalne. Nie wsadza kobiet do więzienia.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.136.9.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-10-08 09:14

Co do patologii ciąży. Miałam dostać skierowanie ale nie było tego lekarza. Inny mówił, że mam iśc do tamtego. A on miał być za tydzień. Zarejestrowałam się. Dzień wcześniej położna zadzwoniła, że go nie będzie. Może umył ręce. Byłam prywatnie i jadę drugi raz. Nie mam nawet podstawowych badań zrobionych. Powinnam mierzyć cukry, bo mam stan przedcukrzycowy. Na paski mnie nie stać. Ciezarne dostaja to za darmo. A poźniej zapytają czemu pani tego nie robiła i powiedza, ze powiklania to moja wina. Nie wiem czy prywatnie dostanę skierowanie na patologię ciąży. Na razie mówiła, że idzie się tam jak zarodek jest widoczny. Wiec czekam na niewiadomą i kiedy zacznie mi się zdrowie pogarszać. Boję się co przyniesie kolejny dzień. Ale już chyba nie pojadę na sor. Nie mam sily sama walczyc z wiatrakami. W Polsce w takim przypadku decydować się na donoszenie to gwóźdź do trumny

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.165.236.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-10-08 20:57

W ogóle co to ma znaczyć, że za aborcje jest ekskomunika? Za zabójstwo z premedytacją nie ma. Super. Nawet nie ma okoliczności łagodzących. Jeśli się okaże, że dziecko się rozwija i ja nie będę w stanie wybrać inaczej niż aborcja to idę się najpierw wypisać z kościoła. No cóż, mówi się trudno.

---
"Niektórzy pytają, dlaczego ekskomuniką obłożona jest aborcja, a nie jest zabójstwo już urodzonego człowieka. Otóż za zabójstwo kodeks prawa kanonicznego też przewiduje kary, choć w większości faktycznie łagodniejsze. Kościół jednak nie musi sięgać po najcięższą karę, skoro zabójstwo wszyscy wszędzie potępiają, a prawa państwowe traktują zabójców bardzo surowo. Kara za zabójstwo przewidziana w prawie kanonicznym jest więc tylko karą uzupełniającą".

Cały artykuł tutaj: (klik).

z-ca moderatora

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Gosia (---.wieszowanet.pl)
Data:   2018-10-08 22:06

Od początku tego wątku jesteś skupiona na sobie i swoich emocjach, które są coraz silniejsze. Popatrz szerzej, na inne osoby, na Boga przede wszystkim jako najwyższy autorytet - kochającego Ojca, który chce dobra każdego człowieka. Poza tym włącz mocniej swoją stronę racjonalną i nie zrzucaj odpowiedzialności na okoliczności. Energię, którą zużywasz na przeżywanie złości (ważna emocja, ale nazwij ją, przeżyj i skończ), użyj do działań, które są teraz konieczne. Trzymaj się.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-10-08 22:36

Madziu, wiemy, że jest Ci ciężko. Widać, że jesteś rozżalona.
Od bólu z pierwszego posta, od obaw i poczucia winy, przechodzisz teraz do ataku. I to asekurując się nie do końca trzeźwym osądem. Oskarżasz, masz pretensje. Teraz przerzucasz na Kościół, a w pewnym sensie i na czytelników swoje rozżalenie, prawda?
No ale zaraz, zaraz, dzieci nie biorą się z powietrza, więc także przerzucanie odpowiedzialności za swoje czyny niewiele daje, może tylko chwilową ulgę czy satysfakcję... To nie jest obiecująca droga.

"Przykre, że w takiej sytuacji ja muszę podjąć decyzję". No przecież nikt inny tego robić nie powinien. Któż inny miałby za Ciebie decydować?
Sądzisz, że "wypisanie się" z Kościoła polepszy Twoją sytuację? Moralną? Psychiczną? Społeczną? Zdrowotną? Ułatwi decyzje? No, myślę, że w żaden sposób nie. Najwyżej coś na chwilę zamaskujesz, znajdziesz "winnych", których obarczysz ciężarem... Aborcja, o której piszesz, jest także jakimś zabójstwem z premedytacją. Gorzkie "mówi się trudno" nie przyniesie Ci na dłuższą metę żadnego odciążenia i żadnego wsparcia... Ślepa uliczka.
Madziu, walcz, stań z wszystkich sił przeciw złu, nie przeciw dziecku ani przeciw swojemu dobru.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2018-10-09 00:09

Ciąża, pęcherzyk, aborcja... Jak słownictwo zaciemnia sytuację. Jak ciężko powiedzieć: chcę zamordować człowieka, którego Bóg pozwolił mi począć.
Magdaleno (bo do dorosłej jednak nie wypada mówić Madziu), uspokój się i zacznij myśleć logicznie.
Paski, glukometry i cały "osprzęt" cukrzycowy dostępny jest za grosze dla wszystkich potrzebujących, nie tylko ciężarnych.
Dziecko poniżej pewnego wieku nie jest w stanie przetrwać poza ciałem matki, więc jeśli Twoje życie będzie zagrożone, to będzie ratowane, nawet kosztem życia dziecka (tyle, że wtedy nie mówimy o aborcji, bo śmierć dziecka jest niezgrabnie mówiąc "skutkiem ubocznym" - ono nie przeżyje ani w martwej matce, ani poza jej organizmem).
Póki co pogorszenie Twego stanu fizycznego nie nastąpiło i nie wiadomo, czy nastąpi. Stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa i depresja ciążowa zdarzają się i u zdrowych osób - i wymagają leczenia, nie pozbywania się dziecka. Czyli wychodzi na to, że na ten moment chcesz zabić człowieka ze strachu i z wygody.
Magdaleno, każdy wpis tutaj to modlitwa o życie Twego dziecka. Myślę, że modlą się też ci, którzy nie piszą. Twój lekarz chce walczyć o życie dziecka. Masz wsparcie z każdej strony, możesz mieć też psychologiczne. Jak już napisała Hanna, walcz.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.165.236.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-10-09 06:08

Paski kosztują 40 zł. A ja tą kwotę muszę wydać na ginekologa, bo na nfz byłam zbyta. Depresja wymaga leczenia. W pierwszym trymestrze nie podaje się leków. Lekarze mogli by podjąć decyzje. Mają wiedzę ale lepiej umyć ręce. Jestem rozżalona, bo z powodu mojej choroby chodziłam tu i tam a oni nie wiedzieli. Teraz tym bardziej nie będą wiedzieli. Wolę sobie nie wyobrażać co mnie czeka. Stąd zastanawiam się gdzie jest Miłosierdzie. Mi nie było dane doświadczyć i nie jest. Pozdrawiam

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Tionne (78.10.246.---)
Data:   2018-10-09 12:59

Aborcja jest zabójstwem z premedytacją, przecież to dziecko nie może się nawet obronić. Nie szukaj usprawiedliwień by zabić swoje dziecko, choć jest ci ciężko. Szukaj i rób wszystko aby je uratować. Jeśli wydaje się, ze nie będzie dało się nic już zrobić, to chociaż będziesz wiedziała, że zrobiłaś naprawdę wszystko. I poczytaj o syndromie poaborcyjnym. Oddaj się w ręce dobrych lekarzy, bo tacy też są naprawdę. I zaufaj. Jeśli dziecka nie uratują, a ocalą twoje życie, nie będzie żadnego grzechu, zła, przemocy. Ale będzie chęć ocalenia życia. Powodzenia.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Estera (---.146.229.245.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2018-10-09 16:41

Magda, doinformuj się. Paski na receptę kosztują ok. 3 zł, glukometr osobie z podwyższonym cukrem (nawet nie z cukrzycą) przysługuje za darmo co jakiś czas. Mam chorą mamę, więc to akurat wiem. I jak najbardziej jest możliwość leczenia depresji w ciąży, niezależnie od zaawansowania. Żebyś nie szukała kolejnej wymówki: kobiety w ciąży mają być przyjęte przez lekarza w ciągu tygodnia.
Szukaj prawdy, nie kłamstwa.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Gosia (---.wieszowanet.pl)
Data:   2018-10-09 21:46

Kobieta, którą znam, gdy zaszła w ciążę, zaczęła ostrożniej jeździć samochodem - taki miała pierwszy objaw instynktu macierzyńskiego: chronić życie. U Ciebie jakby na opak? Gdzie Twój instynkt? No i gdzie jest to Twoje miłosierdzie wobec dziecka?
Jakiego Ty oczekujesz miłosierdzia? Śmierci dziecka? Czy jego zaistnienie uważasz za karę, jaka Cię spotkała?

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Kitty (---.play-internet.pl)
Data:   2018-10-10 09:36

Madzia, a nie jest trochę tak, że Ty chciałabyś, żeby lekarz zasugerował aborcję, ale nie ma ku temu podstaw nawet na mocy obowiązującego w PL prawa?
Dodatkowo sama się diagnozujesz, bo lekarzy uważasz za niedouczonych - nie tędy droga.
Aborcja pogłębi Twoją depresje, a nie zaleczy jej. Znajdziesz się na skraju załamania, wiem, o czym pisze, naprawdę. Każdego miesiąca będziesz myśleć, ile teraz miałoby Twoje dziecko, bo przecież ciąża mogła przebiec prawidłowo. Gwarantuje Ci, że kiedy Twoje życie będzie zagrożone - lekarze będą Cię ratować kosztem dziecka, ale tego nie robi się profilaktycznie.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Madzia (---.96.168.77.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-10-11 18:59

Glukometr mam. Nie mam refundacji na paski, bo mam nietolerancje. Nie cukrzyce. Ale mam mierzyć. Jeśli chodzi o ginekologa to dal skierowanie by potwierdzić ciążę. Z wynikiem miałam przyjść po skierowanie na patologię ciąży. Tego lekarza nie bylo jest raz w tyg. Inny odeslal mnie do pierwszego. Czyli za tydzien. Po tygidnu dzien wczesniej, dostalam tel, ze go nie bedzie moze przerejestrowac mnie za tydzien. Bylam juz prywatnie wiec podziekowalam. Na nfz terminy 2-4 tyg. Psychiatra prowadzaca, bo juz biore leki odmowila przyjecia, bo nie ma czasu. A jej teraz dlugo nie bedzie. Na prosbe powiedziala, ze za 2 tyg moge przyjs. Wczesniejsza osobe bez terminu przyjela. Ginekolog powiedziala, ze w 1 trymestrze nie mozna brac lekow. Jesli chodzi o przewlekla chorobe na pytanie u nefrolog jak to moze przebiegac w czasie ciazy, te hormony nie dokonczylam, bo powiedziala nie to jest najwazniejsze. Nie wiem czy oni nie mają kompetencji prowadzic kobiety w ciazy. Czy co jest powodem.No coz przetrawilam to na tyle, ze pojde prywatnie do innego nefrologa, poproszę na pismie o opinie jak ciaza moze wplynac. I zrobie wszystko by przekonac sie, ze, ze nie zagraza na tyle. A jesli to bede myslec pozniej. Sama nie chcialabym zabijac. Ale nie wiem czy bedzie mnie stac na donoszenie w przypadku nasilenia sie choroby nie mogac za bardzo ufac lekarzom. Moze uda mi sie znalezc odpowiednich.

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Mick (---.play-internet.pl)
Data:   2018-10-13 09:16

Magda,
Zabicie własnego dziecka jest gorsze niż mordowanie ludzi przez Niemców w obozach. Niemcy przynajmniej nie lubili swoich ofiar. Zło tak się zakorzeniło na świecie, że nie ma teraz komór gazowych a plon morderstw jest na podobną skalę.
Sęk w tym, że teraz matki zabijają własne dzieci. Oto przewrotność zła i jego pułapek, które są zastawiane na ludzkość. Poczytaj o syndromie postaborcyjnym, nigdy sobie tego nie wybaczysz.

Pozdrawiam Michal

 Re: Będę potępiona jesli dokonam aborcji.
Autor: Jola (---.pioneer.com.pl)
Data:   2018-11-30 09:53

Nie wiem w jakim miejscu teraz jesteś, nie wiem jaka decyzję podjęłaś.
bylam o krok od aborcji, o krok. Zazywalam już pierwsze dawki "leków" które miały to sprawić. Ludzie tutaj mnie obudzili, słuchaj ich.
dziecko to dar od Boga, jeżeli przyjmiesz ten dar i ZAUFASZ BOGU to obiecuję Ci, wszystkie ścieżki się wyprostują :)
Podejmij decyzje o urodzeniu i pokochaniu tego dzieciątka a odnajdziesz spokój, siłę i radość. Jeżeli zabijesz dziecko, już zawsze będziesz nieszcześliwa, nigdy sobie tego nie wybaczysz.

pomodlę się dzisiaj za Ciebie, jestem to winna

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: