logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko
Autor: katoliczka7 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-10-02 18:28

To co piszę, piszę z prośbą o pomoc, rady, albo chociażby jako przestrogę dla innych. Jeśli można, z góry też chciałabym prosić - w przypadku, gdyby wątek zamieszczono na forum - aby usunięto go, jeśli tylko zostanie wyczerpany.

Pewnego dnia dowiedziałam się o wolnym etacie w pewnej instytucji, co prawda na niższym stanowisku, ale ponieważ kiedyś często modliłam się o zmianę pracy, potraktowałam to jak wysłuchanie przez Pana Boga mojej modlitwy.
Po rozmowie z osobami, którym obecnie podlegam, w trakcie której (rozmowy) te osoby wręcz zachęcały mnie do zmiany pracy i porzucenia dotychczasowej, byłam pozytywnie nastawiona do zmiany pracy, do nich. Mimo, że wcześniej zarzekałam się, że w tym zawodzie nie chciałabym pracować. Były tak miłe, życzliwe, mówiły, że mam się niczym nie przejmować, bo wiedzą, że nie pracowałam w takim zawodzie a zaczynając nową pracę wszystkiego trzeba się uczyć. Zachęcały do zmiany pracy. Byłam szczęśliwa, że mam nową pracę. I byłam przekonana, że to jest szansa od Pana Boga.
Byłam do momentu (na który długo czekać nie musiałam), aż okazało się, że osoby, z którymi rozmawiałam a z którymi siedzę w jednym pokoju, i którym zawdzięczam przyjęcie mnie do tej pracy, są ogromnymi przeciwniczkami Kościoła, zwolenniczkami aborcji, antykoncepcji, handlu niedzielnego i nie wiadomo czego jeszcze. Nie raz już poruszany był temat "złego" Kościoła, ze znajdowaniem coraz to gorszych nowinek, np o zatwierdzeniu rozwodów przez Papieża i "zacofaniu" polskiego kościoła. Tak bardzo mnie nie raz zaskoczyły, że nie wiedząc co odpowiedzieć milczałam, bo po pierwsze - nie wiedziałam o co chodzi z tymi tematami, po drugie - są tak przekonane o swoich racjach, że nie dopuszczają chyba myśli, że ktoś może kochać Boga, Kościół, chodzić co niedzielę na msze, po trzecie - ja im podlegam. Długo milczałam , wreszcie naprawdę mega dyplomatycznie odezwałam się, ale moje słowa trafiły w próżnię i dalej jest to samo. Dzień w dzień, temat złego kościoła wałkowany jest notorycznie. Caly czas poruszają temat ograniczania wolności poprzez ograniczenie handlu niedzielnego, temat pedofilii wśród księży, temat dobrodziejstw antykoncepcji, rozwodów, homoseksualizmu. Tak bardzo mnie to boli, boli, że deptają Pana Boga, Kościół, wartości katolickie, którymi żyję, które są ogromną częścią mojego życia, że gdy wracam do domu, wręcz mam łzy w oczach z tego powodu. W poprzedniej pracy takie sytuacje też się zdarzały, ale tylko sporadycznie, za to nigdy ze strony szefostwa, bo osoby, którym podlegałam, nigdy nie narzucały mi wrogich Kościołowi poglądów, bo ich nie miały.
Jestem bezsilna. Nie chcę osądzać nikogo, ale też nie chcę przyzwyczajać się do ich teorii, boję się, że jakoś nimi nasiąknę. Jest mi przykro, gdy mówią źle o Kościele, gdy ich rozmowy świadczą o tym, że są wrogie wartościom katolickim i nie wiem czy moje milczenie w tym czasie nie jest grzechem. Ale nie wiem co mam mówić, skoro to, co powiedzialam z serca, bardzo delikatnie, trafiło jak grochem o ścianę. Ponadto dopiero z czasem okazało się jak mają dosyć tej roboty, do której tak bardzo zachęcały. Żałuję zmiany pracy, teraz wolałabym notorycznie przeżywać ataki na mnie niż ataki na Boga (co prawda nie wprost, ale skoro ktoś atakuje nasze wartości to atakuje Jego), na Kościół. Nie wiem co mam myśleć pracując tam. Czuję się brudna, zbrukana antykościelnymi, antychrześcijańskimi pomyjami. A tak bardzo wierzyłam w to, że Pan Bóg pomoże mi w znalezieniu pracy zgodnej z Jego wolą. A teraz znów brakuje mi sił. I jak tu mieć w sercu Boży pokój w takiej sytuacji?

 Tematy Autor  Data
 Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Magdalena 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Hanna 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy A2 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Hanna 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Adam S 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Kalina 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Gosia 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Kalina 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy G_JP 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy B. 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Kalina 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy dali 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Adam S 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Hanna 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Adam S 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Mick 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Hanna 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Mick 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy opq 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy MM 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Gosia 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy Tionne 
  Re: Boży pokój w sercu a antykościelne środowisko nowy katoliczka 7 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: