logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Przyjaciółka chce odejść z ośrodka, a nie ma dokąd.
Autor: nie chcę podawać (26 l.) (---.pogodna.net)
Data:   2018-11-11 22:25

Witam.

Jakiś czas temu zakładałam tutaj wątek (klik). Tak się składa, że niespełna rok po wysłaniu tego wątku poznałam w ośrodku przyjaciółkę, jak się okazało, również o kilka dekad ode mnie starszą - ale zupełnie inną, niż reszta. Na początku myślałam, że jest nową pracownicą, ale okazało się, że podopieczną. Bardzo szybko złapałyśmy dobry kontakt, nadawałyśmy (i do tej pory nadajemy) na tych samych falach. Na przełomie lata i jesieni gruchnęła wiadomość jak grom z jasnego nieba - przyjaciółka chce odejść z ośrodka. Mówi, że jest tam nudno, niedobre jedzenie, mobbing itp. Bardzo się tym zdziwiłam, bo wcześniej nigdy nie narzekała i zawsze prezentowała postawę obywatelską (jak kolega z ośrodka dostał padaczki to tylko ona go ratowała, mimo rąk pełnych krwi). Kobieta leczy się na depresję i boję się, że może być to coś związanego z tą chorobą. Wszyscy chcemy, żeby dalej chodziła do ośrodka. A ja już szczególnie nie chcę, żeby zamknęła się w domu, bo skojarzenia mam makabryczne - jak to się mówi, "w domu to ludzie umierają" ;) (szczególnie w jej wieku). Tym bardziej, że kobieta nie ma rodziny (jest rozwódką, a jak przyjeżdża do niej syn zza granicy, to ją bije). Jest zdana sama na siebie. A ja autentycznie chcę jej pomóc. Jak mogę to zrobić, jak ją przekonać, żeby nie siedziała sama w domu i jednak nie odeszła z ośrodka?

 Re: Przyjaciółka chce odejść z ośrodka, a nie ma dokąd.
Autor: Tionne (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2018-11-25 14:14

Powiedz jej zwyczajnie to co czujesz. Jest bardzo potrzebna, cenisz ją i bedzie ci ciężko. Po prostu szczera rozmowa, i wsparcie dla niej.

 Re: Przyjaciółka chce odejść z ośrodka, a nie ma dokąd.
Autor: Gosia (---.wieszowanet.pl)
Data:   2018-11-27 22:43

Czyli nie znalazłaś przyjaciółki w swoim wieku. Ile ta pani ma lat, że w jej wieku się już umiera? 80? Czy powody, które podaje są realne? Czy coś się zmieniło (przedtem nie było nudno itp)? Czy to jej wewnętrzny problem? Trudno powiedzieć, czy faktycznie chce odejść, bo jest jej źle albo już nie potrzebuje tego miejsca czy też mówi tak, bo chce usłyszeć, że ma zostać. Rozumiem, że w ośrodku są jacyś terapeuci, z którymi ta pani może porozmawiać?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: