logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Brak kasy - przedmiotowe traktowanie. Co robię źle?
Autor: Joanna (---.sparkbb.co.nz)
Data:   2018-11-15 11:03

Jakiś rok temu popadłam w straszne problemy finansowe. Prowadziłąm firmę ale niestety nie wyszło. Powstały straszne długi, za wszelką cenę chciałąm ją ratować. Ale czym bardziej się starałam tym było gorzej. Wcześniej do kościoła miałam stosunek raczej obojętny, od czasu do czasu msza, woziłam rodzinę po Świętych Miejscach to się od razu pomodliłam. Jakiś rok temu zaczęłam się nawracać. Do tej pory wydawało się że kiedyś Dobry Bóg pomoże mi to poukładać. Od tego czasu totalnie mi nie wychodzi. Nie mogę znaleźć pracy, zozchorował się mój mąż, mama, a nawet musiałam uśpić psa. Już sobie nie radzę. Jestem DDA, mam dużo blokad w sobie ale nad tym pracuję. Staram się pomagać innym, Mam tendencję do tego że bardziej kocham innych a nie siebie. Można powiedzieć że siebie dopiero uczę się kochać siebie. Zawsze staram się podchodzić do wszystkiego optymistycznie, zawsze to ja wszystkich pocieszałam, dopilnowałam żeby niczego im nie brakowało. Teraz mi nie ma komu. Z mamą mam bardzo powierzchowny kontakt, cały czas narzeka i uważa że jest najbardziej pokrzywdzona na świecie, (wiem że to przez zranienia, wybaczyłam jej już to) mąż nie chce przyjąć tego do wiadomości, żyje w totalnej iluzji. Widzę wokół tyle zranień, widzę jak przez brak pieniędzy ludzie zaczynają traktować się przedmiotowo. Ja nie chcę taka być. Proszę pomóżcie mi i powiedzcie co robię źle.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: