Autor: Renia (---.broadband.digiweb.ie)
Data: 2019-02-01 22:55
To o czym piszesz widziałam bodajże w Dzienniczku siostry Faustyny, takie ataki, próby. Może to Twoje ćwiczenie na wytrwałość. Trwanie mimo trudności, przeciwności.
Może akurat w tym okresie pojawiły się u Ciebie jakieś stany emocjonalne z powodu czegoś co się dzieje na zewnątrz lub wspomnień, coś co wymaga zajęcia się tym. Smutek, 'zakopane' emocje, rany, które o czymś informują.
Byłabym baaardzo ostrożna z sugerowaniem depresji na podstawie jednej informacji. Z wieloma rzeczami możemy sobie sami poradzić. Czasem trzeba najpierw leczyć duszę.
Jest depresja i są stany depresyjne i żałoba, przemęczenie, stress. Moga dawać podobne symptomy.
Bardzo łatwo jest iść w negatywność, smutek, złość. Nasz umysł szybciej reaguje na sytuacje jakiegoś zagrożenia.
Aby pozostać pogodnym trzeba w to włożyć więcej wysiłku. Co robisz aby utrzymać dobry nastrój? aby modlitwa sprawiała Ci radość? Czy masz dobre warunki do modlitwy? Czy coś Ci pomoże w zmianie nastroju?... Odpowiedz sobie sama na takie pytania. Życzę Ci wsparcia Ducha Świętego w odnalezieniu spokoju i pogody ducha. Ta 'walka' to nic złego. Wierze, ze to Ci pomoże. I życzę powodzenia :) Szczęść Boże!
”Jeśli będziesz robić rzeczy łatwe, twoje życie będzie trudne. Jeśli będziesz robić rzeczy trudne, twoje życie będzie łatwe”. bł. Regina Protmann
------
Imię trzeciej Osoby Boskiej to Duch Święty. Nie skracamy do Św. To pełna nazwa własna.
KKK:
691 "Duch Święty" jest imieniem własnym Tego, którego wielbimy i któremu oddajemy chwałę wraz z Ojcem i Synem. Kościół otrzymał Go od Pana i wyznaje Go w czasie chrztu swoich nowych dzieci.
|
|