Autor: Ola (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data: 2019-09-12 16:17
Andrzej, cytujesz: Jeśli mąż, odłączywszy się od swej żony, łączy się z inną kobietą, sam jest cudzołożnikiem, ponieważ każe popełnić cudzołóstwo tej kobiecie; także kobieta, która mieszka z nim, jest cudzołożnicą, ponieważ pociągnęła do siebie męża innej kobiety.
- A jeszcze dopisz, że można oddalić żonę/męża, czyli rozwieść się, "chyba, że w przypadku nierządu".
nie ma tu dopiski, że zawsze wina leży po obydwu stronach i ofiara przemocy musi czuć się winna sytuacji;
- degenerat/ mąż przemocowiec/ najczęściej też mąż zdradzający, dręczy żonę i dzieci, w jednym zdaniu w którym wypowiada - kocham was, nie jest w stanie obiecać i wykonać najmniejszej zmiany;
- wg ciebie to żona ma obowiązek po 23 latach udręki tłumaczyć małżonkowi co to znaczy - nie obrażać, nie bić, nie poniżać etc? a Ty uważasz, że żona nigdy przez 23 lata nie powiedziała, nie wykrzyczała, nie wypłakała błagania aby przestał?
Z przykrością stwierdzam, że Twoje opinie/porady się bezduszne, pozbawione odniesienia do człowieczęństwa, to tak jakbyś pisał, nt. mebla z sypialni i instrukcji jego obsługi
Sw. Jan Paweł II w encyklice nt. rodziny popiera walkę o siebie swoje bezpieczeństwo, nie potępiał kobiet zmuszonych do odejścia, a nawet tych które wstąpiły w drugi niesakramentalny związek - ponieważ nie zawsze chodzi o rozwiązłość, często o konieczność zapewnienia bytu rodzinie, którą kochany mąż i ojciec porzucił; Sw. Jan Paweł II wspominał nawet, że drugie małżeństwo może paradoksalnie takie kobiety zbliżyć do Boga, bo one noszące na sobie ciężar winy, separację od sakramentów, tym gorliwiej modlą się i wielbią Boga, prosząc o łaskę; Papież nawet wspomniał, że małżonka przecież wybrała swoją drogę zbawienia przez małżeństwo, to skoro z powodu przemocy musi pozostać sama, może nie umieć funkcjonować w samotności, jej jej niejako potrzebne trwanie w związku małżeńskim, bo inaczej nie umie
Nie popieram rozwodów i powtórnych małżeństw, ale nic nie jest czarno-białe. Każda tragedia rozwodu niesie w sobie tragiczną historię, którą trzeba uwzględnić przy dawaniu rad czy tworzeniu opinii
Twoja opinia jest opinią po literze prawa, a nie w duchu tego prawa - podobnie jak żydzi za czasów Jezusa, tylko odfajkowywali prawo, człowiek w tym ich nie obchodził
zastanów się nad tym.
|
|