Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2019-05-28 22:17
Joanno, brak finansów na ślub kościelny to żaden argument dla osób wierzących, ale przy takim przedstawieniu waszego dotychczasowego związku ten ówczesny brak pieniędzy okazuje się dobrem. Nie popieram absolutnie życia w związku niesakramentalnym, ale okazało się, że dopiero poznałaś jakim człowiekiem jest Twój mąż. Z obecnym stanem wiedzy prawdopodobnie ne weszłabyś w ten związek.
" I pojawił się człowiek który wierzył..." W kontekście tego co poniżej, to jego wiara jest czasem przeszłym.
"Wysyłal mnie do ciężkiej pracy wiedząc że mogę być w ciazy u wyzywal "zapier... k...." …zasługuje na to zeby nie inny facet bil"
Czy ten mężczyzna podczas składania przysięgi małżeńskiej może obiecać Ci miłość? Czy Ty kochasz jego? Prześledź całą liturgię sakramentu małżeństwa https://www.deon.pl/slub/ceremonia-slubna/art,9,liturgia-sakramentu-malzenstwa.html
Czy jesteś gotowa, dobrowolnie, pozostając w prawdzie wypowiedzieć te słowa?
"A ślub jest zarezerwowany na 22 czerwca 2019. Nie wiem co mam zrobic."
Poproszę o jeden argument przemawiający za zawarciem małżeństwa sakramentalnego z tym konkretnym mężczyzną. Poza argumentami typu-przygotowania w toku, zapłacone zaliczki, powiadomiona rodzina.
Jonanno, rozpoczęłaś drogę nawracania. Wykorzystaj mądrze, ze światłem Ducha Świętego zło, w którym trwałaś (małżenstwo cywlne) by Twoje dalsze życie było oparte na Bogu, nie przygniałao Cię cierpieniem. Masz szansę na znalezienie prawdziwie wierzącego, szanującego Cię kandydata a męża.
|
|