logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Napady skrupułów. Mój przypadek jest bardzo ciężki.
Autor: Krystian (15 l.) (---.proflink.pl)
Data:   2019-05-30 17:07

Błagam o przeczytanie do końca czytającego, niepomijanie mojego postu i o zmiłowanie się nademną mimo tego, że wiele słów do mnie nie trafia. Chciałbym by ktoś mnie zrozumiał, ja na prawde chce sie zmienic...

Na wstepie powiem od razu:

1)psycholog odpada, moge w osobnym poscie napisac czemu, albo nawet na mailu.
2)Staly spowiednik - posiadam, powiedzial co robic by wyjsc ze skrupulow - stosuje, z roznym skutkiem. Pytan do niego nie kieruje bo nawet jak odpowiedz otrzymam to nie rozumiem jej, a nie mam tyle czasu i nerwow by je wyjasniac z nim,

Mam nadzieję ze poruszy to osobę czytającą i mi pomoże.

Nie mam już sił. Co chwile nowe pytanie, i najlepsze jest to ze nie do konca wiem czy to glupota czy moze jednak cos powaznego. Pytam roznych osob, rozne opinie. Byly skrupulant pisal mi ze mam wszystko odrzucic bo to jest jedyna droga. Zreszta nie on jeden tak pisal. Pytalem o rozne sprawy.. oszczerstwa, kradzieze. Wiele osob mi mowilo zebym to zostawil bo to glupoty. Dziwilem sie no bo zdawalo mi sie ze to sprawy powazne. Zalozmy powiedzialem ze ktos kradl rowery. Teraz to nie ma skutkow. A nawet jakis ksiadz (chyba stąd , lub kiedys nalezacy do zespolu) pisal ze jak skutkow nie ma to mozna zostawic. Ale ciagle to wraca i mnie meczy. I to strasznie meczace. Mam tez nerwice natrectw i czasami ona kaze mi do perfekcyjnosci przeanalizowac przypadek i wtedy odpuszcza... na jakis czas. Sprawy sa rozne.. dotyczace niewiedzy zawinionej (bylem okropnym dzieciakiem, zaniedbujacym wiare do kwadratu) i stosowania do niej reguly spowiednika (nie wiesz czy byl to g.ciezki? W takim razie byl to lekki) (problem: nie wiem czy moge stosowac to do przeszlosci), zadoscuczynienia(rozne sprawy.), pytania spowiednika(watpliwosci: nie zapytasz to bedziesz trwal w niewiedzy zawinoonej, spowiedz niewazna itd. Bardzo sie boje opini spowiednika, ze bede musial jednak odwolac to i tamto, oddac to itd, nie wiem czy to skrupuly mi tak mowia i odpowiedz taka jaka by mi dal spowiednik juz otrzymalem od ludzi czy moze jednak nie, i czy w ogole musze pytac).

Kłóciłem się z Bogiem na modlitwie, ładnie go prosiłem, płakałem i nadal tkwie w tym samym. Jeśli to pokuta to wedlug mnie juz zbyt duzo odpokutowałem i już nie chce...

Wiem ze dlugo w tym siedze, wiem ze ze mna zle. Prosze o rady, przepraszam za natarczywosc, uciazliwosc i wszystkie inne negatywne cechy jakie posiadam. Ale na prawde potrzebuje pomocy a tak na prawde to moge chyba powiedziec ze jedna z najwiekszych otrzymalem w internecie. Błagam, o to bym nie został odrzucony.

4) Mam jeszcze prosbe. Prosze o odbanowanie konta Krystian na dyskusjach. Mialem tam kontakt z wazna dla mnie osoba, wrecz psychologiem moim. Jak dowiedzialem sie o banie (nie wiem z jakiego powodu go dostalem) to moj stan sie pogorszyl i mam wieksze napady skrupulow. Moj przypadek jest bardzo ciezki. Prosze o wysluchanie moich prosb

 Re: Napady skrupułów. Mój przypadek jest bardzo ciężki.
Autor: Jakas ja (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2019-06-11 20:55

Zeby wyjsc ze skrupulow trzeba byc bezwzglednie poslusznym spowiednikowi. I stosowac sie bezwzglednie do tego co nam mowi.
Jesli Twoj spowiednik Ci nie odpowiada to znajdz innego.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: