Autor: Kamila (17 l.) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2019-06-09 01:24
Hej, mam pewnien problem. Ostatnio, najczęściej jak się modlę to pojawia mi sie uczucie ze muszę iść do zakonu, że tego Bóg chce i takie jest moje powołanie. Bardzo nie lubie tego uczucia, bardzo pragnę miec męża, założyć rodzinę, zawsze tego bardzo pragnelam i teraz nagle takie cos mi sie pojawia i nie umiem tego zaakceptować, staram sie jakos mówiąc Bogu "niech sie dzieje Twoja wola" ale nie jest to dokońca szczere i od tego czasu modląc sie czy chodząc na koncerty religijne nie umiem aż tak poczuć Boga, czuje blokadę w sercu, ktora nie ustąpi dopóki sie nie zgodzę z wola Boża. Powstał taki mój bunt na Boga, ponieważ naprawdę bardzo pragnę mieć męża, a ciagle mi cos mówi ze moje zycie jest do bycia zakonnica i przez to nie umiem miec dobrej relacji z Bogiem, mam do Niego o to żal, a jednocześnie tak bardzo Go pragnę w moim życiu... Czy ktoś z was mial jeszcze takie uczucia podobne do moich?
|
|