Autor: Mateusz (31.42.18.---)
Data: 2019-08-12 18:57
Wpadłeś w jakieś opary absurdu, Marcinie. Nie polecam wdychać, bo będzie źle. Piszesz o wpływach liberalizmu na Kościół, ale to nieprawda. Kościół w kwestiach dogmatów i moralności pozostaje niezmienny, co nie znaczy, że nie dostosowuje się do czasów, w których obecnie żyjemy. Dostosowywanie to jednak zawsze ma miejsce w granicach obowiązującej nauki. Papież i Kolegium Kardynalskie doskonale zdają sobie sprawę z tego, gdzie dokładnie te granice przebiegają i nie podają do wierzenia niczego, co byłoby ich przekroczeniem. Mówisz też, że ryba psuje się od głowy? Spójrz, ta którą nazywamy Kościołem trwa już od dwóch tysięcy lat i jedynie nieliczne osoby (mam na myśli te pozostające we wspólnocie katolickiej, w odniesieniu do całości) z rzadka wspominają, że jakiś aspekt jego funkcjonowania wymaga poprawy. Chyba nie jest zatem najgorzej.
|
|