Autor: Mateusz (31.42.18.---)
Data: 2019-08-13 22:49
Już na wstępie chciałbym zaznaczyć jedną rzecz. Nie jestem typem osoby, której głównym celem w życiu jest zniechęcanie do dążenia do celu każdego, kto wyznaczył sobie w życiu jakiś cel. Niemniej jednak, w tym konkretnym przypadku jedno należy stwierdzić jasno i wyraźnie: zakon nie jest dla Ciebie. Jeśli chcesz postępować zawsze i w każdym przypadku zgodnie ze swoim zdaniem i oceną sytuacji, masz awersję do jednolitego dla wszystkich stroju, w kwestii którego sama musiałabyś się podporządkować(czytaj: habitu), a nade wszystko nie przepadasz za modleniem się, to proszę -zrezygnuj z myśli o zakonie. Dla dobra własnego i pozostałych osób z ewentualnej przyszłej wspólnoty, które miałyby usłyszeć dziesiątki narzekań wynikających z próby godzenia oczekiwań z rzeczywistością życia w zakonie.
|
|