Autor: Krystian (15 l.) (---.proflink.pl)
Data: 2019-08-18 23:32
Próbowałem wszystkiego... Od kłócenia się z z Bogiem na modlitwie, po pokorne proszenie ze łzami w oczach o to by mnie wysłuchał. Modlę się po kilka razy dziennie i to w takich intencjach w którym wiem, że korzyść otrzymałby mój bliźni i ja oraz przyniosło by to dobre owoce.
A tymczasem co mam? Płacz niemal codziennie, łzy, niezadowolenie, zdenerwowanie, brak chęci do czegokolwiek...
|
|