logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: Kamilek/Kacper (17 l.) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2019-08-23 16:01

Kiedy kłamstwo jest dobre a kiedy złe? Np. czy jeśli ktoś ma nowotwór i ja wiem, że umrze za 3-4 miesiące kłamać mu że jest ok jest dobre? A jakie są inne przykłady dobrego kłamstwa? Jeśli kłamstwo jest dobre. Pomocy!

 Re: Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: Alina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2019-08-23 17:30

Z Katechizmu Kościoła Katolickiego o kłamstwie i prawdzie:

2482 "Kłamstwo polega na mówieniu nieprawdy z intencją oszukania" . Pan przypomina, że kłamstwo jest dziełem diabła: "Wy macie diabła za ojca... prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa" (J 8, 44).

2483 Kłamstwo jest najbardziej bezpośrednim wykroczeniem przeciw prawdzie. Kłamać oznacza mówić lub działać przeciw prawdzie, by wprowadzić w błąd tego, kto ma prawo ją znać. Raniąc związek człowieka z prawdą i bliźnim, kłamstwo narusza podstawowy związek człowieka i jego słowa z Panem.

2484 Ciężar kłamstwa mierzy się naturą prawdy, którą ono zniekształca, zależnie od okoliczności, intencji jego autora, krzywd doznanych przez tych, którzy są jego ofiarami. Kłamstwo samo w sobie stanowi jedynie grzech powszedni; staje się ono jednak grzechem śmiertelnym, gdy poważnie narusza cnotę sprawiedliwości i miłości.

2485 Kłamstwo jest ze swej natury godne potępienia. Jest profanacją słowa, które ma za zadanie komunikować innym poznaną prawdę. Dobrowolny zamiar wprowadzenia bliźniego w błąd przez wypowiedzi sprzeczne z prawdą narusza sprawiedliwość i miłość. Wina jest jeszcze większa, gdy intencja oszukania może mieć zgubne skutki dla tych, których odwraca od prawdy.

2486 Kłamstwo (ponieważ jest wykroczeniem przeciw cnocie prawdomówności) jest prawdziwym wykroczeniem przeciw drugiemu człowiekowi. Dotyka jego zdolności poznawania, która jest warunkiem każdego sądu i każdej decyzji. Zawiera ono w zarodku podział ludzi i wszelkie zło, jakie on powoduje. Kłamstwo jest zgubne dla każdej społeczności; podważa zaufanie między ludźmi i niszczy tkankę relacji społecznych.

2487 Wszelkie wykroczenie przeciw sprawiedliwości i prawdzie nakłada obowiązek naprawienia krzywd, nawet jeśli jego sprawca otrzymał przebaczenie. Jeśli jest rzeczą niemożliwą naprawienie szkody publicznie, należy to zrobić w sposób ukryty; jeśli ten, kto doznał krzywdy, nie może zostać wynagrodzony bezpośrednio, powinien otrzymać zadośćuczynienie moralne w imię miłości. Obowiązek naprawienia krzywd dotyczy również przewinień popełnionych wobec dobrego imienia drugiego człowieka. Naprawienie krzywd - moralne, a niekiedy materialne - powinno być ocenione na miarę wyrządzonej szkody. Jest ono obowiązkiem sumienia.

2488 Prawo do ujawniania prawdy nie jest bezwarunkowe. Każdy powinien dostosowywać swoje życie do ewangelicznej zasady miłości braterskiej. W konkretnych sytuacjach wymaga ona rozstrzygnięcia, czy należy ujawniać prawdę temu, kto jej żąda, czy nie.

2489 Miłość i poszanowanie prawdy powinny kierować odpowiedzią na każdą prośbę o informację lub ujawnienie prawdy. Dobro i bezpieczeństwo drugiego człowieka, poszanowanie życia prywatnego, dobro wspólne są wystarczającymi powodami do przemilczenia tego, co nie powinno być znane, lub do dyskrecji. Obowiązek unikania zgorszenia nakazuje często ścisłą dyskrecję. Nikt nie jest zobowiązany do ujawniania prawdy temu, kto nie ma prawa jej znać .

 Re: Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: sstaszek (89.231.140.---)
Data:   2019-08-23 17:56

Np. w sytuacji zdrady Ojczyzny, tajemnicy wojskowej, własnej rodziny, jeżeli mówiąc prawdę może się komuś stać krzywda (pokazanie czyjejś kryjówki bandycie), wybierając "mniejsze zło", itp.
Pozdrawiam.

 Re: Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: po prostu (---.eaw.com.pl)
Data:   2019-08-23 22:24

Tu jest informacja, co robić; co mówić, jak się zachowywać; gdy człowiek jest poważnie chory (pierwszy wpis): (klik).

 Re: Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: EmGie (---.081015177.msitelekom.pl)
Data:   2019-08-24 09:23

To statystyki mówią, że w danej chorobie pozostało ileśtam miesięcy życia.
Okazuje się, że człowiek żyje potem wiele lat albo całkowicie zdrowieje. Choć zapewne to rzadkie przypadki.
Tak prawdę mówiąc tylko wiesz, że aktualnie stan chorego jest poważny. I jego życie jest tylko w rękach Boga.
I to jest jedyna prawda którą można przekazać choremu.
To jest jego życie i ma prawo znać swój stan i rokowania.
A my swoją miłością możemy pomóc mu przyjąć te informacje. Wszystko w rękach Pana Boga i oczywiście w rękach lekarzy, których Pan Bóg prowadzi i naszej miłości, którą możemy ofisrować choremu.

 Re: Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: Magda (---.hsi10.unitymediagroup.de)
Data:   2019-08-25 23:04

Chory ma prawo do informacji o swoim zdrowiu. Sam decyduje, czy powiedzieć rodzinie. Nie odwrotnie.

 Re: Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: Rafał (78.133.200.---)
Data:   2019-08-26 15:31

Jeśli ktoś ma nowotwór i wiesz, że umrze za 3-4 miesiące to dlaczego mu o tym nie powiedzieć?
Może ma przed sobą ostatnie 3-4 miesiące na nawrócenie się, na pogodzenie się z rodziną, na naprawienie błędów, na zwyczajne przekazanie obowiązków komuś innemu, na zabezpieczenie losu rodziny, na poinformowanie bliskich o "tajnych" kontach w banku itp itd.

 Re: Ja wiem, że ktoś umrze za 3-4 miesiące.
Autor: Kamilek/Kacper (17 l.) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2019-08-27 13:42

Rafale,
To był tylko przykład. Gdy zadawałem to pytanie to oglądałem film. W tym filmie żona urodziła dziecko. Mąż stał obok. Nagle wszedł lekarz i poprosił męża do gabinetu. Powiedział, że żona nie przeżyje pół roku. Mąż powiedział do lekarza: 'proszę nic nie mówić żonie'. To tylko przykład.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: