Autor: _ela_ (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data: 2019-09-08 10:37
Bierne palenie? No cóż, wchowałam się w rodzinie, gdzie od lat palił ojciec a potem dużo starsi bracia. Dom był mały i nie było gdzie uciekać od dymu. Potem wyszłam za mąż i przez 10 lat palił mąż. Obiecał, że rzuci po ślubie, ale musiałam czekać 10 lat na to. Mieszkanie - 2 pokoje, więc też nie było za bardzo gdzie się schować, Wymogłam tylko, że nie ma palenia w pokoju gdzie śpimy i w łazience. Uważam, że w takich sytuacjach nie ma mowy o grzechu.
|
|