Teraz sobie uświadomiłam, że trochę po macoszemu traktowałam ten warunek. Czy tu chodzi o pokutę, którą kapłan nakłada czy trzeba coś jeszcze? Co w przypadku gdy ktoś nie ma grzechu pt kradzież czy zniesławienie kogoś by mógł w taki namacalny sposób zadośćuczynić.