Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2019-11-08 10:03
Katarzynao. Niechęć do ludzi może oznaczać, obawiam się, że jest się z czego nawracać. I że trudno mówić: nawróciłam się już.
Tropienie grzechu w każdym miejscu oznacza, ze sumienie nie działa poprawnie. Przydałoby się kierownictwo duchowe - ktoś, kto by Ci towarzyszył i podpowiadał: stop, nie węszymy. Joanna ma tu trafna intuicje. Ale kierownika duchowego nie szuka się na forach, tylko w realu.
Zdaje się, że już kiedyś pisałas, prawda? (klik). Pojawilo się tam sporo odpowiedzi. Przemyślałaś je? Zastosowałaś? Przede wszystkim trzeba uczyć się odróżniać ludzi od ich czynów.
|
|