Autor: Future (185.135.2.---)
Data: 2019-12-26 20:17
Witajcie, przyszedłem zasięgnąć pewnej rady. Za kilka miesięcy narzeczona kończy technikum i myślimy o wyprowadzce, obecnie mieszkamy na Podkarpaciu.
Będziemy mieszkać osobno i często się widzieć po prostu. Potrzebujemy porady.
Narzeczona chce studiować język obcy, ja pracuję w branży TSL (transport, spedycja, logistyka) Zastanawiamy się które miasto wybrać. Lublin, Łódź, czy może całkiem zaszaleć i wybrać Poznań. Jakie rzeczy są dla nas ważne? Żeby można było znaleźć jakąś wspólnotę, lub ogólnie katolików, bo to najważniejsze, żeby była tam możliwość nawiązywania relacji i wzrastania/ trwania w wierze. Żeby było w miarę bezpiecznie. My jesteśmy osobami raczej wrażliwymi, myslę, że będziemy trochę tęsknić za rodziną, ale nie możemy wiecznie na kogoś się oglądać i motywować tym swój wybór. Dlatego też będziemy potrzebowali środowiska gdzie można nawiązywać relacje. Ja ze swojej perspektywy też szukam miasta gdzie będzie praca, gdzie jest rozwój. Kiedyś, jeżeli Bóg da i się ożenimy chcielibyśmy mieć swój dom na wsi, ale póki co jesteśmy zdani na siebie finansowo i musimy wybrać jakieś miasto, żeby tam zdobyć wiedzę, doświadczenie, wykształcenie. Myśleliśmy też o wracaniu do domu co 2 tygodnie, ale tak szczerze. nie wiem czy to po prostu nadal nie dziecinne myślenie i niedojrzałe przywiązanie do rodziców.
Każdą poradę, uwagę przyjmę z chęcią :) Pozdrawiam.
|
|