logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Mt 10, 23. Nie rozumiem tego fragmentu ani przypisu.
Autor: tt (---.centertel.pl)
Data:   2019-12-26 21:38

Czytam przypisy, ale nadal nie rozumiem. Bo gdy Jerozolima została zburzona, to przecież nikt nie widział po wszystkim Jezusa, jak zstępował ponownie na ziemię, na ruiny Jerozolimy - nie ukazal się nikomu. A Jezus u Mateusza wyraźnie mówi, ze przyjdzie ponownie, zanim oni obejdą miasta.

I druga wątpliwość: Jezus w tej Ewangelii niczego nie dopowiada, ze to bedzie takie mniejsze przyjscie. On mówi po prostu o powtornym swoim przyjsciu - używa sformułowania, jakie odnosi sie do tego ostatecznego końca. Skąd więc wyciągnięto wnioski, ze to chodzi o jakieś pośrednie przyjście przed przyjsciem ostatecznym? Jezus nie dopowiada tego. Nie rozumiem ani tego fragmentu, ani przypisu (klik).

 Re: Mt 10, 23. Nie rozumiem tego fragmentu ani przypisu.
Autor: Margaret (---.wieszowanet.pl)
Data:   2019-12-27 00:25

Czy "przyjdzie" koniecznie = "ukaże się"?
Wg ks. prof. Antoniego Paciorka może chodzić o zmartwychwstanie Jezusa, duchowe przyjście Jezusa do uczniów, przyjście Ducha Świętego czy też zburzenie Jerozolimy. Werset jest trudny do interpretacji.

 Re: Mt 10, 23. Nie rozumiem tego fragmentu ani przypisu.
Autor: B. (---.24.74.215.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2019-12-27 01:21

Wklejam Ci komentarz do Biblii Poznańskiej, dotyczący tego wersetu.

"23. Zapowiedź prześladowań kończy się uroczystym zapewnieniem: Wystarczy dla was miast izraelskich do czasu, gdy przyjdzie Syn Człowieczy. Znaczy to: Prędzej przyjdzie Syn Człowieczy, aniżeli apostołowie uciekając przed prześladowaniem odwiedzą miasta Palestyny. Słowa te zapewniają, że apostołom nigdy nie zabraknie schronienia. Powtórne przyjście Jezusa nastąpi, zanim oni wyczerpią możliwości ucieczki. Czy owo przyjście Jezusa oznacza zburzenie Jerozolimy, czy też paruzję – jest kwestią sporną. Zwolennicy paruzji tak rozumieją wiersz 23: Apostołowie i ich następcy nie zdołają nawrócić Żydów, czyli miast izraelskich zamieszkałych przez Żydów, do czasu sądu ostatecznego. Mniej trafna wydaje się interpretacja historyczno-typiczna, w myśl której słowa Jezusa dotyczą przede wszystkim apostołów, a w ich osobach dopiero wszystkich głosicieli ewangelii w ciągu dziejów. Myśl 10, 23 byłaby według niej taka: Apostołowie nie zdążą zewangelizować miast palestyńskich przed zburzeniem Jerozolimy, następcy zaś apostołów nie dokonają nawrócenia całego świata przed sądem ostatecznym. Najprawdopodobniej przyjście Syna Człowieczego oznacza tutaj zburzenie Jerozolimy."

Jeżeli słowa Jezusa rzeczywiście odnoszą się do zburzenia Jerozolimy w 70 roku, to nasuwa się myśl, jak bardzo trzeba zważać na swoje słowa. Pamiętasz, co wypowiedzieli żydzi, gdy Piłat umył ręce i powiedział: "Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz"?
W odpowiedzi na te słowa Piłata cały lud zawołał: "Krew Jego na nas i na dzieci nasze." Mt 27,25 Jakie straszne zobowiązanie!

I tak się stało w 70 roku... Tak strasznych rzeczy jakie się tam wtedy działy, podobno nie było w dziejach.
Może gdyby przed tą katastrofą zreflektowali się i prosili Boga aby "anulował" te nieopatrzne słowa i gdyby wykazali jakąś skruchę, nie doszłoby do wydarzeń 70 roku?
Ale serca były zatwardzone, niestety. Boże miłosierdzie jest nieograniczone, ale z dwóch łotrów ukrzyżowanych obok Jezusa niesamowitego miłosierdzia doznał tylko jeden. A przecież i ten drugi łotr miał szansę na Boże miłosierdzie. Nie skorzystał... To, który doznał miłosierdzia i jak się wtedy obaj zachowali, może i dla nas być nauką, kto może liczyć na miłosierdzie Boże.

Żydzi zawołali "Krew Jego na nas i na dzieci nasze." Sprawa bardzo, bardzo poważna.
Ale z doświadczenia widzę, że Bóg poważnie traktuje i nasze, ludzi współczesnych słowa.

Wyrażasz wątpliwość: "nikt nie widział po wszystkim Jezusa, jak zstępował ponownie na ziemię, na ruiny Jerozolimy - nie ukazał się nikomu" - a skąd to wiesz? Jezus uzdrawiając trędowatego, niewidomego, głuchego i w innych sytuacjach niejednokrotnie prosił, aby nic nikomu nie mówili (np. Mt 8,4; Mk 7,36; Mk 8,26; Łk 8,56).
O ile dobrze myślę, to wydarzenia roku 70. stały się już po napisaniu Ewangelii.
Pozdrawiam :)

 Re: Mt 10, 23. Nie rozumiem tego fragmentu ani przypisu.
Autor: Marek (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2019-12-27 17:55

To jest trudne dla nas współczesnych, bo to jest retoryka starożydowska, i to w dodatku prorocka.
Otóż w Biblii występuje bardzo wiele zdarzeń, które zapowiadają czy też symbolizują inne zdarzenia (fachowo nazywa się to typy i antytypy). Jest to całkowicie nieczytelne dla nas.
Jezus mówi jednocześnie o dwu zdarzeniach; swojej Paruzji (które bedzie końcem rzeczy) i zburzeniu Jerozolimy. Zburzenie Jerozolimy jest "typem" (zapowiedzią i symbolem) końca rzeczy i powtórnego przyjścia Chrystusa.
Niektóre zdania w wypowiedzi w Mt 10 odnoszą się do jednego zdarzenia, inne do drugiego, jeszcze inne do obu.

Podobna konstrukcja występuje w Mt 24 oraz w Apokalipsie.

Można powiedzieć jeszcze inaczej: zburzenie Jerozolimy jest początkiem czasów ostatecznych - oznacza koniec Starego Przymierza i królowanie Chrystusa w Kościele (Świątynia przestaje mieć znaczenie, ponieważ jest coś większego - Eucharystia). Końcem tego procesu będzie Paruzja - królowanie Jezusa nad wszystkim.

 Re: Mt 10, 23. Nie rozumiem tego fragmentu ani przypisu.
Autor: Asia (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2019-12-27 18:01

Nie wszystko musimy rozumieć. I często jest tak, że właśnie nie rozumiemy. Nie musimy. Możemy jak najbardziej pytać, szukać tej odpowiedzi. Ale możemy też po prostu nosić w sobie to Słowo, ten fragment, który jest dla nas na tą chwilę niezrozumiały. Jakby zasadzić go w swoim sercu. Nie próbować na siłę go zrozumieć. Po prostu nosić go w sobie i pozwolić mu jakby rosnąć.

Znasz takie słowa? - "Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu" (Łk 2, 19). Zachowywała i rozważała. Też pewnie tego wszystkiego nie rozumiała. Ale zachowywała, czyli tak właśnie nosiła w sobie, w swoim sercu i rozważała, zastanawiała się nad tym.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: