logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Krzysztof (---.play-internet.pl)
Data:   2019-12-27 17:57

Czy wystawianie na pokusę będzie rozmowa z osobą rozwiedziona w której się zakochało ze wzajemnością? Nie jesteśmy w związku tylko przyjaciółmi. Jeden z księży mi powiedział że tak że powinienem unikać spotkania z nią a jeśli to nie możliwe to nawet zmienić miejsce zamieszkania. Na spowiedzi ksiądz zapytany czy powinienem zerwać kontakt z nią nic takiego mi nie powiedział że muszę kontakt zrywać, powiedział że nie powinno się odwracać od człowieka. Problem w tym że znowu mnie to meczy i szukam odpowiedzi mimo że po spowiedzi myślałem że wiem co robię.

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2019-12-27 23:55

Po co chcesz się spotkać? Tak uczciwie - po co? Jaki jest cel? To istotne, a o tym nie piszesz.
Jest różnica między parą przyjaciół a parą osób, które się w sobie wzajemnie zakochały. Inne relacje, inne cele. Jeśli kobieta, w której się zakochałeś, jest po ślubie kościelnym, to dobrze wiesz, że zakochałeś się w cudzej żonie (a cudza żona w Tobie) i nie masz żadnego prawa do budowania relacji typowej dla zakochanych. Nie próbujcie się oszukiwać, nazywając zakochanie przyjaźnią.
Skoro piszesz o wzajemności zakochania, to tym bardziej nie masz prawa utrudniać właściwego wyboru zakochanej sakramentalnej żonie. Ona przed Bogiem nie jest wolna.
Spotkać się owszem - można - ale to może wiele zagmatwać, utrudnić.
Masz pewność, że potrafisz jasno i jednoznacznie powiedzieć tej kobiecie, że nigdy z nią nie będziesz, że zrobisz wszystko, aby wygasić uczucia i nie robić jej i sobie żadnych nadziei - i tego samego oczekujesz od niej? I naprawdę do tego będziesz dążył?
I jesteś pewien, że spotkania pomagają obu stronom w wygaszaniu uczuć? Nie intensyfikują zakochania?
Ja akurat myślę, że spotkania i rozmowy "odkochaniu się" generalnie nie sprzyjają.
Ale może to ma być rozmowa zamykająca relację...

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Aga (---.play-internet.pl)
Data:   2019-12-28 09:43

Nie jest grzechem zakochać się. Liczy się co my z tym dalej zrobimy. Uważam, że w Twoim przypadku dalszy kontakt to będzie wystawianie na pokusę. Nie musisz chyba zmieniać miejsca zamieszkania, wystarczy, że będziesz unikać pogłębiania znajomości i pozostawał tylko w koleżeńskich relacjach. Ta osoba sakramentalnie jest związana ze swoim mężem. Jak nie było stwierdzenia nieważności małżeństwa, to ona nadal jest jego żoną. Rozwód cywilny niczego tu nie zmienia.

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: barbara (---.siedlce.vectranet.pl)
Data:   2019-12-28 13:42

Spotykanie się z tą kobietą jest wystawianiem siebie (i jej) na pokusę. A później na nic zda się tłumaczenie, że "to" się stało samo, że przecież ja "tego"(grzechu) nie chciałem. Chciałeś, bo jak byś nie chciał, to byś się nie spotykał.

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Mateusz (31.42.21.---)
Data:   2019-12-28 16:34

"Czy wystawianie na pokusę będzie rozmowa z osobą rozwiedziona w której się zakochało ze wzajemnością"?
A nie widzisz własnych słów o zakochaniu z wzajemnością? Nie jesteś celibatariuszem (chociaż nawet wtedy mógłbyś upaść) ani osobą o odmiennej orientacji seksualnej, to podtrzymując taką relację prosisz się o kłopoty.

"Jeden z księży mi powiedział że tak że powinienem unikać spotkania z nią a jeśli to nie możliwe to nawet zmienić miejsce zamieszkania".
I bardzo mądrze Ci doradził w Twojej sytuacji. Zastanów się tylko, dlaczego nie chcesz go posłuchać (a tak wynika z Twojego posta).

"Na spowiedzi ksiądz zapytany czy powinienem zerwać kontakt z nią nic takiego mi nie powiedział że muszę kontakt zrywać, powiedział że nie powinno się odwracać od człowieka".
Nie próbuj usprawiedliwiać swoich działań dążących do złego, a już na pewno nie w taki sposób i nie wciągając w to osoby trzecie, tym bardziej księdza. On powiedział, że nie należy odwracać się od ludzi? Proszę bardzo, pomóż jej jako człowiekowi: w powrocie do męża, o ile to możliwe. Ale nie, Ty widzisz w niej jedynie kobietę i dlatego chcesz jej "pomóc" jak nie przymierzając bocian żabie. Sobie przy okazji też.

"Problem w tym że znowu mnie to meczy i szukam odpowiedzi mimo że po spowiedzi myślałem że wiem co robię".
Męczysz się na własne życzenie, wiesz? Bo trwasz w tej relacji, słuchając jakiegoś swojego, niekoniecznie mądrego, "wewnętrznego głosu", który podpowiada Ci, że wynikną z niej same pozytywy. Odpowiedź (obrazowa) brzmi następująco: postąp z tą relacją niczym z przeterminowaną konserwą mającą wypukłe wieczko, czyli wyrzuć ją ze swojego życia szybko i zdecydowanie.

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: B. (---.24.72.224.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2019-12-28 21:31

"11 Powiedział im: Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. 12 I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo." Mk 10

"27 Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! 28 A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa." Mt 5

Pozdrawiam i życzę Bożej pomocy w podjęciu decyzji zgodnej z Bożym Prawem i upodobaniem.

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Andrzej (---.toya.net.pl)
Data:   2020-01-03 12:20

Krzysztof. Jest taka sytuacja - kobieta po trzydziestce ma dzieci i jest rozwiedziona. W pracy lubi pewnego pracownika i się w końcu w nim zakochala. Marzy, żeby ulożyć sobie życie na nowo z innym mężczyzną, nie chce być do konca życia sama, bo to jej mąż ją zdradzil i zostawil. Co jej poradzisz?

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2020-01-05 19:04

Krzysztofie,

"Problem w tym, że znowu mnie to męczy i szukam odpowiedzi mimo ze po spowiedzi myślałem, ze wiem co robię?"

To, co "Cię męczy" to Twoje sumienie. Ono w Tobie, na szczęście, jest i się odzywa pewnym niepokojem... Podpowiada niejako, że powinieneś po raz kolejny przemyśleć, czy właściwie postępujesz. Dobrze, ze Bóg obdarzył nas swym darem sumienia. Chwała Mu za to.

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Kris (---.play-internet.pl)
Data:   2020-02-25 21:11

Jakiś czas temu zakochałem się dziewczynie po rozwodzie ze wzajemnością rozstaliśmy się przestaliśmy zachowywać się jak "para" mimo że nigdy nią nie byliśmy gdyż ona ma ślub kościelny i to mi przeszkadzało rozmawiałem zna o stwierdzeniu unieważnieności małżeństwa, ale jakoś się nie może zdecydować. Z tego wszystkiego się wyspowiadałem dostałem rozgrzeszenie na ostatniej spowiedzi nawet spytałem diakona stałego czy powinienem zerwać z nią kontakt to usłyszałem że nie powinienem odrzucać człowieka drugiego ale tu mam ciągle wątpliwości czy robię dobrze czy spełniam warunek mocnego postanowienia poprawy mimo że wydaje mi się że w końcu niczego złego nie robię ale skrupuły ciągle są że robię jakieś zło choć ta relacja jest przyjacielska tylko już tak się pilnuje żeby nie wchodzić na jakieś uczuciowe tematy a jak rozmawiamy na żywo to albo przypadkiem się spotkamy albo po prostu w wyniku okoliczności. Męczy mnie sumienie skrupulancie które mam dlatego nie umiem się określić. Ograniczyłem z tą kobietą kontakt nie spotykam się z nią specjalnie. Dwa ona już z kimś jest w związku i nawet dostała rozgrzeszenie. Moja relacja jest koleżeńska i taka ma być.Ja jej sprawę przedstawiłem jasno jak już dawno żeby razem być musi unieważnić małżeństwo. I tu czuje sprzeczność bo każdy coś innego mówi np że ja muszę zerwać kontakt słyszę od pewnej osoby od księdza na spowiedzi że nie muszę, dalej że osoby które są w takim związku ja nie sypią ze sobą to mogą przystępować do spowiedzi. Dlaczego chce z nią rozmawiać bo ją lubię bo mi pomogła jak było źle ze mną jak miałem problemy psychiczne nie miałem z kim pogadać została tylko ona. Nie mam w ogóle wobec niej planów. Chce po prostu normalnie żyć a nie się chować przed nią tak chować bo ona pracuje na przeciwko mojego domu. A nie mam zamiaru też żywić nienawiści do niej bo nie wolno tak po prostu szukam rozwiązania. Proszę o jakąś rade bo już czasami nie daje radyz tym wszystkim. Przepraszam że tak chaotycznie napisałem ale czuje się roztrzęsiony. Proszę o jakąś rade co robić.

 Re: Zakochanie z wzajemnością a wystawianie na pokusę
Autor: Kris (---.play-internet.pl)
Data:   2020-02-26 10:55

Porozmawiam jeszcze raz z księdzem o tym na spowiedzi bo jednak forum to nie dobre miejsce na takie rzeczy. Dziękuję Hannie i dwóm pozostałym osobom że próbowali mi pomóc choć może nie wszystko przedstawiłem tak ja należy.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: