logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Mam serdecznie dość zachowania starszych rodziców.
Autor: Renata (---.centertel.pl)
Data:   2020-02-04 22:46

Potrzebuję Państwa pomocy w dość trudnej i skomplikowanej w sprawie..Może od początku...Sprawa dotyczy moich rodzicow
oboje po 70. 40 lat pozycia. Nie kochali sie nigdy. W domu rodzinnym awantury o byle co, wyzwiska,krzyki, Przemoc (ojciec bil matke, matka rzucala w niego czym popadnie). Ojciec lubil alkohol, papierosy i pornografie. Matka oczerniała ojca w naszych oczach. Ale nie chciala sie rozwiesc. Zawsze bylam za mama, do czasu jak poznalam meza, mama go nie akceptowala. Urodzily nam sie dzieci, mama nie chciala pomoc nam w opiece w czasie czestych chorob dziecka. Po moich prosbach, placzach przyjezdzała z laska. Nie musiala nic robic, my gotowalismy obiad, ja sprzatam , miala za zadanie tylko opieke nad dzieckiem, podgrzanie obiadu, zrobienie kanapki. Nie ma na to ochoty, wlacza bajki przez 8 h naszej nieobecnosci na dvd. Gdy ma podac dziecku lekarstwo, odrazu komunikuje ze ona sie nie zna i nie zrobi tego byla wtedy mlodsza o 14 lat.Czesto mimo obecnoscimamy jedno z nas siedzi w domu takze, by podac dziecku lekarstwo. I teraz sedno. ojciec zachorowal na raka. Mama wysyla go do mnie bym zalatwila leczenie zalatwiam. Mama dzwoni do mnie jak tato, po moim buncie dzwoni do niego czasem. Teraz kolejny etap leczenia. Przyjechali razem do mnie mieszkaja u mnie juz miesiac, ja gotuje, podaje im jedzenie pod nos(mama jest zdrowa). Ogarniam dzieci, pilnuje lekarst by dala ojcu. Moja matka spi za to do 10, i jest zla jak ktos ja budzi wczesniej. ojciec jak wstanie o 8 to czeka az sie obudzi, wykapie sie pomaluje i wtedy robi mu jedzenie, o lekarstwach zapomina by mu dac, musze dzwonic z pracy z przypomnieniem. Dostal ostatnio zastrzyki, ja dawalam przez tydzien bo ona sie boi, a jak krzyknelam ze mam dosc niech sama podoba to sie obrazila. Wpadla w histerie, ze jej ciezko, ze jej nigdy nie szanowal itp. Co ja mam robic?. Mam juz serdecznie dosc...

 Re: Mam serdecznie dość zachowania starszych rodziców.
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2020-02-16 23:01

Niech Ci Bóg błogosławi w opiece nad rodziną, chorym ojcem, i niech Ci doda sił w znoszeniu zachowania mamy.

 Re: Mam serdecznie dość zachowania starszych rodziców.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2020-02-17 11:14

Współczuję. Jesteś na pewno przeciążona. Masz trudne doświadczenia. Rozdzielmy jednak dwie sprawy.

1. Umówmy się: mama nigdy nie miała przecież żadnego obowiązku zajmowania się Twoimi dziećmi, nie miało podstaw żadne "miała za zadanie"; więc ta część posta jest wylaniem żalów, jednak naprawdę bezpodstawnych. Dziadkowie nie mają obowiązku pomagać w wychowaniu wnuków i nic tu nie pomagają płacze. Skoro mama czasem pomogła, to była to jednak jej dobra wola, nie zaś - jej wina, że nie pomagała zawsze i chętnie. To akurat, cała ta sprawa z opieką nad dziećmi, jest przeszłością, zostaw już ją, nie ma sensu do niej wracać ani obwiniać mamy za przeszłą niechęć do bycia nianią. Było, minęło, trudno, kropka. Zamykamy. Zostaw to, bo Cię dodatkowo przeciąża w obecnej sytuacji.

2. Problem jest teraz. Opieka nad tatą.
Trzeba, żebyś przemyślała z mężem, czy rodzice muszą u Was mieszkać na długo, czy też postawić granicę i w inny sposób zorganizować opiekę dla taty, poza Waszym domem. Bez względu na "histerie" mamy.
Mamy moim zdaniem nie zmienisz. Nie ma szans, za późno. Poza tym chyba też nie miała lekkiego żywota.
Masz ewentualnie wpływ na to, jak zorganizować odpowiedzialną opiekę nad ojcem. Nie wiemy, w jakim jest stanie itd., dlaczego rodzice teraz mieszkają u Was, w jakich warunkach, więc trudno o konkret. Pytania pomocnicze co do organizacji opieki nad tatą:
1) Gdzie?
2) Jakimi środkami i z czyją pomocą?
Na przykład:
Do zastrzyków można nająć pielęgniarkę. Wolontariusza. A może tato sam by sobie mógł robić, myśleliście o tym? Niekiedy jest to możliwe (ja się nauczyłam, choć fakt, nie mam 70 lat, a naście mniej)
Przypominać o lekach można także wtedy, gdy rodzice nie będą mieszkać u Was.
Jeśli zostaną u Was (o ile jest ewidentnie taka potrzeba), to i śniadanie, i leki dla ojca można przygotować przed Twoim wyjściem do pracy. Spróbować jasno ustalić, kto czym się zajmuje.
Sił życzę.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: