Autor: Invisible (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2020-02-13 18:13
"Bóg wysłuchuje modlitw swoich dzieci, jeżeli te szczerze modlą się do Niego z pełną ufnością." - a co, jeśli modlę się naprawdę szczerze, jednak też - przyznając się przed samą sobą, - czuję lekkie wątpliwości dotyczące spełnienia mojej prośby, lekki brak nadzieji "a co jesli.." ?
Nie chodzi tu już nawet o konkretną intencję "Panie Boże chcę żeby to było TAK i koniec!" - nie. Chodzi o opiekę nade mną, o pokierowanie tak, żeby było dobrze, abym była po prostu szczęsliwa, ( albo abym np doświadczała miłosci od innych i sama tę miłość umiała dać).
Jednakże biorąc pod uwagę ilość moich upadków i porażek w ostatnim dłuższym czasie, często najzwyczajniej na świecie tracę nadzieję i mam wątpliwości. Co chyba też jest ludzkie, bo przecież to chyba naturalna reakcja człowieka na dziejące się niepowodzenia, czy też brak zaspokojenia pewnych potrzeb.
|
|