Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2020-02-15 14:48
Moniko, zaniedbanie tak, bo skoro podjęłaś Duchową adopcję dziecka poczętego, to dobrze jest wywiązywać się zgodnie ze wskazaniami z podjętych dzieł.
Natomiast w kwestii czy jest to grzech, rozważyłabym w sumieniu z czego tak naprawdę wypłynęło to, że nie chciałaś przerwać rozmowy z koleżanką. Czy w głębi duszy nie chciałaś zataić prawdziwego powodu przerwania rozmowy. Czy nie wstydziłaś się przyznać, że chcesz się pomodlić w wyznaczonym przez siebie czasie.
"boję się że mogło mieć to negatywny wpływ na podjęte przeze mnie dzieło."
Moniko, jakich konsekwencji obawiasz się ze strony Boga, z powodu Twojego zaniedbania? To dzieło trwa, módl się nadal za poczęte dziecko i jego rodziców.
Jesteśmy ludźmi, mimo najlepszych intencji mogą zdarzyć się słabości, zapomnienie. Bóg jest wyrozumiałym Ojcem. Nie traktuj Boga jak egzekutora, Bóg kocha to dzieciątko, które otaczasz modlitwą.
Zreflektowałąś się, zapewne na przyszłość będziesz bardziej rozważna, wyraźniej dostrzeżesz co jest priorytetem. Jeżeli chcesz zadośćuczynić za to zaniedbanie możesz wypełnić jakiś uczynek miłosierdzia, czynionego dobra nigdy za wiele.
To jest moje zdanie. Dla pełnej jasności i pokoju serca porozmawiaj przy najbliższej spowiedzi z kapłanem.
|
|