logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Żal niedoskonały. Jak uzyskać rozgrzeszenie?
Autor: Tomasz (37.120.211.---)
Data:   2020-03-25 21:31

Witam,

Przez pewien czas miałem głęboką relację z Panem Bogiem, ale pewne wydarzenie spowodowało że zacząłem wątpic o tym czy on w ogóle jest. To było około 2 lata temu. Nigdy nie udało mi się wrócić do takiej relacji jaką miałem wcześniej.

Nie oznacza to jednak że całkowicie odszedłem od wiary i Kościoła. Spowiadam się, uczęszczam na niedzielną Eucharystię, modle się, staram sie przestrzegać przykazań. Ale to wszystko nie ma takiej głębi jak kiedyś, głowna motywacja to tzn. zakład Pascala. Nie wiem czy Pan Bóg jest, tym bardziej nie potrafię z serca przyjąć niektórych przykazań. Przestrzegam ich, ponieważ zależy mi na życiu wiecznym (o ile istnieje), nie dlatego że w sercu czuje że tak trzeba.

Podczas spowiedzi mój żal można określic jako niedoskonały. Nie potrafię powiedzieć z przekonaniem "wierze, kocham Boga i z tego wynika że robię to wszystko dla Niego a nie dla uniknięcia potępienia". Ale na prawdę chcę się poprawić. Do tej pory taki niedoskonały żal wystarczał do uzyskania rozgrzeszenia w konfesjonale.

Niestety obecnie spowiedź jest limitowana. Np. w mojej parafii jest ona podczas Mszy Świętej, na której może być max. 5 osób. Mogę jechać do Katedry, gdzie spowiedź jest cały czas. Wciąż jednak nie wiem jak wytłumaczę policji dlaczego jestem tak daleko od domu. Ale mimo jestem prawie przekonany żeby skorzystać z tej opcji póki jeszcze się da, najwyżej stracę te kilka tyś. złotych, są rzeczy ważniejsze.

Boję się jednak że ograniczenia mogą wzrosnąć i np. tak jak w Belgii w ogóle nie będzie dało się pojechać i wyspowiadać. Bardzo często słyszę o możliwości jakie daje "żal doskonały". Jednak mój żal nie jest doskonały. A nawet jeśli bym powiedział w modlitwie że jest, to czuję że nie było by to do końca szczere.

Tak naprawdę boje sie o siebie w kontekście życia wiecznego. Trwam w stanie łaski, ale zdarzają mi sie upadki i potrzebuję tego sakrementu. Jak w mojej sytuacji moge uzyskać rozgrzeszenie, albo zbudować taką relacje z Panem Bogiem żebym mógł z przekonaniem powiedziec że Go Kocham i robie to dla Niego a nie dla zycia wiecznego?

Z góry dziękuję za odpowiedzi, czuję się zagubiony w tym wszystkim.

 Re: Żal niedoskonały. Jak uzyskać rozgrzeszenie?
Autor: po prostu (---.centertel.pl)
Data:   2020-03-25 22:45

Uczestniczenie w wydarzeniach religijnych - wedle dokumentu rządowego:

"Zasady bezpieczeństwa w trakcie uroczystości religijnych

Ograniczenia w przemieszczaniu NIE dotyczą również osób, które chcą uczestniczyć w wydarzeniach o charakterze religijnym. Tutaj jednak wprowadziliśmy kolejną ważną zasadę. W mszy lub innym obrzędzie religijnym nie będzie mogło uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób – wyłączając z tego osoby sprawujące posługę.

Zachęcamy jednak do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu."

Spowiedź - tak ja to rozumiem - jest udziałem w wydarzeniu religijnym. Powiesz policji, ze idziesz do spowiedzi.

 Re: Żal niedoskonały. Jak uzyskać rozgrzeszenie?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2020-03-25 23:47

Skoro w Twojej miejscowości jest katedra, to raczej jest to większe miasto. Przejrzyj strony wielu parafii. Zobacz, jakie są propozycje. U mnie np. można się umówić na spowiedź telefonicznie. To info i numer jest na stronie parafii, w ogłoszeniach.

 Re: Żal niedoskonały. Jak uzyskać rozgrzeszenie?
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2020-03-27 22:13

Życie duchowe jakim jesteśmy obdarowani, prowadzi przez różne doświadczenia w wierze. To nie jest tak że jesteśmy na 100% doskonali a nawet jeśli myślimy że nie mamy żalu doskonałego i masę różnych wątpliwości to świadczy, że żyjesz, poszukujesz i wystarczy byś Bogu mówił o swoich wątpliwościach.

Zauważ choćby na przykładzie przyjaciół. Czy trudne doświadczenia nie cementują ich relacji bardziej? Takie jest rzeczywiste życie a nie topienie się w skrupułach, które budzą niepokój. Bardziej zamyśliłabym się nad faktem gdzie utraciłeś tę pozorną wiarę dopuszczając myśl że Bóg może nie istnieć.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: