logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Katarzyna (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2020-05-02 18:43

Żeby naprawdę żyć trzeba umrzeć - spotkałam się właśnie z takim określeniem... Oczywiście wiadomo, że nie chodzi o śmierć fizyczną. Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Mateusz (31.42.21.---)
Data:   2020-05-02 19:33

Nie chodzi też o śmierć w sensie duchowym, bo taka oznacza najpierw zwątpienie w sens prowadzenia życia religijnego, a potem jego stopniowy rozkład. Oczywiście przy stałej skłonności do popełniania grzechów, która wynika z ludzkiej natury. Efektem tego może być trwanie w tych śmiertelnych, przy jednoczesnym braku chęci zerwania z nimi, co wynika z niedostrzegania sensu takiej zmiany, którego podstawą jest sam Bóg. Jeśli nie chcemy zerwać z tym, co w życiu jest złe, w końcu jesteśmy przez to niszczeni i po śmierci możemy trafić do piekła.
"Żeby naprawdę żyć trzeba umrzeć", naprawdę nie zastanawiałaś się, co tak naprawdę znaczą te słowa? Tu chodzi o śmierć dla grzechu, czyli nawrócenie.

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Aneta (77.87.0.---)
Data:   2020-05-02 21:36

Moim zdaniem oznacza to wyzbycie się wszelkich przywiązań, pożądań itp. To tylko taka moja intuicja, ale wydaje mi się, że od tego warto by zacząć "umieranie" by żyć.

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Piotr (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2020-05-02 21:50

Tak musimy nie bac umrzec, umrzec duchowo by zyc naprawde.
Przykladowo marzy Ci bogate dostatnie zycie ale boisz stracic pare zlotych wiec jak moze otrzymac i nauczyc sie dostatku? A to nie koniec nauka moze wymagac by stracic wszystko nawet kilka razy zaczac od zero lub z samego dna. I tak jest ze wszystkim twoja dusza musi umrzec w danej rzeczy wiele razy by urosnac i zyc naprawde. Powiedzmy ze ktos jest bardzo niesmialy a chce doznac milosc od kobiety i jesli caly zycie bedzie chcial zachowac swoje zycie duszy w tym wzgledzie cale zycie byc bedzie sam i bedzie wynil Boga za to. Jednak Bog mowi kto zechce zachowac swoje zycie straci je. Natomiast osoba zdecyduje sie umrzec dusza dozna wielu upokorzen nieszczesc "umrze duchowo wiele razy" w poszukiwaniu milosc od kobiety i zaufa Boga wytrwa pewnie znajdzie swoja milosc. Powiedzmy ktos wini Boga ze ma cale zycie slabo platna prace ktora nievlubi ale boi sie ja zmieniac ponosic wielu porazek I wiele razy umierac duchowo w tym wzgledzie nie szuka nie umiera chce zachowac zycie wiec i w tym wzgledzie nie zyje naprawde... Moglbym tak wymieniac jeszcze dlugo ale to wystarczy.

Mt 9:
23 Potem [Jezus] mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!
24 Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.
25 Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?
26 Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w swojej chwale oraz w chwale Ojca i świętych aniołów».

Zeby zyc naprawde dusza musisz pozwolic duszy wiele razy umierac i cierpiec.

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Renata ewangelikalna (---.nette.pl)
Data:   2020-05-02 22:55

Hej, doszło tu chyba do pewnego pomylenia pojęć. Na podstawie mojej znajomości Pisma Świętego sądzę, że przed nawróceniem wszyscy byliśmy/jesteśmy martwi duchowo. Urodziliśmy się cieleśnie, ale duchowo pozostawaliśmy/ pozostajemy martwi. Jezus stwierdza to w rozmowie z Nikodemem, Ewangelia wg św. Jana, rozdział 3, 1-21. Natomiast jeśli (już) się nawróciliśmy, narodziliśmy w Chrystusie - nie możemy umrzeć duchowo.
Pozdrawiam.

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Tomasz a Kempis (---.nyc.res.rr.com)
Data:   2020-05-03 00:03

"Właśnie dlatego tyle rzeczy ci nie dogadza i tyle przeszkadza, że nie zdołałeś jeszcze umrzeć naprawdę dla siebie i nie odsunąłeś się jeszcze od wszystkich spraw świata."

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

KSIĘGA II, Zachęty do życia wewnętrznego
Rozdział I, O ZWRÓCENIU SIĘ DO WNĘTRZA

1. Królestwo Boże jest w was - mówi Pan Łk 17,20-21. Nawróć się ku Panu całym sercem i porzuć lichą świetność świata, a dusza twoja odnajdzie spokój Jl 2,12. Ucz się odsuwać od siebie rzeczy zewnętrzne i oddaj się cały życiu wewnętrznemu, a zobaczysz jak wchodzi w ciebie Królestwo Boże Mt 11,29.
Królestwo Boże to pokój i radość w duchu, niedostępne żyjącym bez Boga Rz 14,7. Przyjdzie do ciebie Chrystus i przyniesie ci swoje ukojenie, jeżeli przygotujesz mu w swej wewnętrznej głębi mieszkanie.
Cała jego chwała i blask pochodzą z głębi, tam lubi On przebywać Ps 45(44),14. Człowiek zwrócony do wnętrza pozna Jego częste nawiedziny, czułe rozmowy, tkliwe ukojenie, spokój bezmierny, Jego zadziwiającą bliskość.

2. Pośpiesz się, duszo, przygotuj serce dla Ukochanego, niech przyjdzie do ciebie i raczy w tobie zagościć 1 Sm 7,3. Tak bowiem mówi: Jeśli mnie kto miłuje, będzie chował moje słowa, a przyjdziemy do niego i przebywać u niego będziemy J 14,23. Zrób więc w sercu miejsce dla Niego, a wszystko inne zostaw za progiem.
Gdy masz przy sobie Chrystusa, jesteś bogaty i nic ci więcej nie trzeba. On twój troskliwy opiekun i wierny obrońca, po cóż masz się oglądać na ludzi? Ludzie są często zmienni i zawodni, Chrystus zaś zostaje z nami na zawsze i aż do końca wiernie nam towarzyszy J 12,34.

3. Cóż za sens pokładać zbyt wielką nadzieję w kruchym śmiertelnym człowieku, nawet gdyby ci był pomocny i bliski, bo gdy nagle odwróci się od ciebie i zdradzi, wielkim smutkiem za to zapłacisz. Ci, którzy dzisiaj są z tobą, jutro mogą wystąpić przeciw tobie, bo ludzie obracają się jako wiew wiatru.
Złóż całą ufność w Bogu Prz 3,5, niech On będzie jedynym lękiem, jedyną twoją miłością. On sam za ciebie odpowie i sprawi, że to, co dobre, stanie się jeszcze lepsze. Nie masz tu żadnej stałej ojczyzny Hbr 13,14, gdziekolwiek się obrócisz będziesz cudzoziemcem i przechodniem Ps 39(38),13, nie zaznasz nigdy spoczynku, póki Chrystus nie spocznie w twojej głębi.

4. Za czym tu się oglądasz, kiedy nie to jest miejsce twego wytchnienia? W niebie będzie twoje mieszkanie, patrz więc na wszystko, co ziemskie, jak na to, co mijamy w drodze Dz 7,49; Iz 66,1; 2 Kor 5,2. Wszystko przemija, a ty razem ze wszystkim Mdr 5,13. Strzeż się tu sercem przylgnąć do czegoś, bo ugrzęźniesz i zginiesz.
Myśl twoja niech będzie tam, w górze, u Boga, a modlitwa niech bezustannie zmierza do Chrystusa Ps 141(140),2; 1 Tes 5,17. Jeśli nie umiesz wyobrażać sobie rzeczy wzniosłych i niebieskich, spoczywaj tylko w męce Chrystusa i zamieszkaj w Jego świętych ranach.
Jeśli zaś przybliżysz się ze zbożną nieśmiałością do ran i najdroższych blizn Jezusa, uczujesz pokrzepienie w swoim cierpieniu, nie będziesz już dbał o krzywdy, doznane od ludzi, łatwiej zniesiesz słowa upokorzenia.

5. Chrystus także był na tym świecie wzgardzony przez ludzi, a w najcięższych chwilach obelg i zniewagi opuścili go bliscy i przyjaciele. Chrystus zgodził się cierpieć i być wzgardzonym, a ty ośmielasz się skarżyć?
Chrystus miał wrogów i oszczerców, a ty chcesz mieć samych przyjaciół i dobroczyńców? Jakże miałaby być nagrodzona twoja cierpliwość, gdybyś nigdy nie zaznał przeszkód? Jeśli nie chcesz doświadczać cierpienia, w jaki sposób chcesz zostać przyjacielem Chrystusa? Przeżywaj ból z Chrystusem, jeżeli chcesz wejść do Jego Królestwa 2 Tm 2,12.

6. Gdybyś raz a naprawdę wniknął w głąb Jezusa i zrozumiałbyś choć trochę Jego miłość, nie dbałbyś o swoją wygodę czy niewygodę, ale raczej cieszyłbyś się z doznawanej przykrości, bo miłość Jezusa sprawia, że człowiek nie myśli już o sobie.
Kto kocha Jezusa i miłuje prawdę, kto żyje rzeczywiście życiem wewnętrznym, wolny od nieopanowanej uczuciowości, ten zdoła swobodnie zwrócić się ku Bogu, wznieść się w duchu ponad siebie i zaznawać owocnego spoczynku.

7. Kto każdą rzecz pojmuje w samej jej istocie, nie kierując się opinią i oceną ludzi, ten jest prawdziwie mądry i pełen wiedzy Bożej, nie zaś ludzkiej. Kto umie przebywać we wnętrzu, a rzeczy zewnętrzne niewiele sobie ceni, nie szuka miejsca, nie wybiera czasu dla ćwiczeń duchowych.
Człowiek wewnętrzny szybko umie się skupić, bo nigdy nie rozprasza się w zewnętrzności. Nie przeszkadza mu ani praca, ani zajęcia przypadające na określoną porę, lecz cokolwiek przynosi życie, on się ku temu nakłania.
Kto w głębi jest opanowany i uporządkowany, nie przejmuje się dziwacznymi i przewrotnymi poczynaniami ludzi. Tyle ma człowiek przykrości i niepokoju, ile sam ich ku sobie przyciąga.

8. Gdybyś był w pełni prawy i czysty, wszystko przyczyniałoby się do twego dobra i wewnętrznego rozwoju Rz 8,28. Właśnie dlatego tyle rzeczy ci nie dogadza i tyle przeszkadza, że nie zdołałeś jeszcze umrzeć naprawdę dla siebie i nie odsunąłeś się jeszcze od wszystkich spraw świata.
Nic tak nie plami i nie oplątuje serca ludzkiego, jak niedobra miłość ziemska. Jeżeli odejdziesz od zewnętrznych radości, będziesz mógł myśleć o rzeczach Bożych i cieszyć się szczęściem wewnętrznym Ps 77(76),3.

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Małgorzata (---.150.196.134.wsk2.pl)
Data:   2020-05-03 01:27

"Jeśli umrę zanim umrę, to nie umrę kiedy umrę", to słowa św. Jana od Krzyża. Umrzeć zanim się umrze oznacza umrzeć dla grzechu, czyli zrzucić z siebie starego człowieka, zanim umrze się fizycznie. Pan Jezus mówił, że musimy się powtórnie narodzić, aby być zbawionym. A na czym polega duchowa śmierć człowieka przystępnie wyjaśnia ks dr M. Kaszowski: Nauka Kościoła Katolickiego w pytaniach i odpowiedziach cz. 6.

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Katarzyna (---.147.36.4.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2020-05-03 02:08

Małgorzata nie wiem czy mi się coś w pytaniu nie pomyliło ale każdy inaczej to interpretuje ;)
Piotr to pięknie wyjaśnił.
Żeby żyć naprawdę dusza musisz pozwolić duszy wiele razy umierać i cierpieć i chyba to jest kwintesencja tego tematu.

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Renata ewangelikalna (---.nette.pl)
Data:   2020-05-05 17:58

może każdy nieco inaczej to interpretuje także dlatego, że piszemy w tych komentarzach o dwóch różnych rzeczach? Jedna rzecz, która dotyczy wszystkich ludzi to śmierć lub życie duchowe. Jak stwierdził apostoł Paweł w 2 liście do Koryntian rozdz. 2 - głoszone Słowo Boże jest dla jednych wonią ku życiu, a dla drugich, tych, którzy go nie przyjmują - wonią ku śmierci. Np. mój wcześniejszy komentarz tego dotyczył. W tym sensie dzielimy się na chrześcijan i niechrześcijan.

Natomiast druga sprawa dotyczy tego, co dzieje się w życiu po nawróceniu. Jak nauczał Jezus - ziarenko pszeniczne, które obumrze obfity owoc wydaje (ewangelia św. Jana rozdz. 12; i o tym były pozostałe komentarze poza moim, ale dodam, że kiedy wpisywałam swoje zdanie na ten temat inne wpisy nie były jeszcze widoczne:-)

Jak sądzicie?

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Małgorzata (---.150.196.134.wsk2.pl)
Data:   2020-05-06 14:17

Tak, to dwie różne rzeczy, a interpretacji jeszcze więcej. A trzecia rzecz to jest co autorka pytania miała na myśli :))

 Re: Co to znaczy umrzeć w sensie duchowym?
Autor: Renata ewangelikalna (---.nette.pl)
Data:   2020-05-06 16:58

:-)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: