logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Anna (25 l.) (---.telnetropczyce.pl)
Data:   2020-06-01 13:15

Pisząc to czuje ogromną rozpacz. 5 miesięcy temu poznałam cudownego faceta na portalu randkowym, który był moim ideałem. To był mój pierwszy związek choć mam 25 lat. Wszystko było cudownie ale mój chłopak nalegał na seks. Ja natomiast wciąż nie czułam się gotowa psychicznie na to - bo jestem dziewicą. Pomimo prób miałam wewnętrzną blokadę i on zamiast poczekać na mnie rzucił mnie. Nie mogę w to uwierzyć! i dalej szuka sobie innej na portalu. Serce mam dosłownie złamane. Myślałam że się opamięta, przeprosi i wróci pomimo moich próśb ale pozostał nieugięty jak skała. A ja nie potrafię sobie wyobrazić że on będzie z inną. Wyznałam mu że jestem DDA bo u mnie w domu był i jest alkoholizm. Myślałam, że zrozumie czemu jestem taka trochę wycofana ale on zamiast to docenić że zwierzyłam mu się z tak bolesnego sekretu i tak mnie rzucił. Modliłam się do Sw Rity żeby opamiętała go i by wrócił ale nic. Nie rozumiem czemu Bóg tak mnie karze za coś? miałam takie trudne dzieciństwo przez ojca. Myślałam że Bóg w końcu powiedział - dość. Teraz ty zaznasz trochę szczęścia i zesłał mi cudownego faceta a długo się nim nie nacieszyłam. Chce mi się płakać dosłownie. W moim domu wszyscy przeżywają moje rozstanie. Wiedzą że ciężko kogoś poznać i to była moja ostatnia szansa tak na prawdę. Ja nie chce innego faceta, ja prawie mu się oddałam choć do stosunku nie doszło to dotykał mnie, pieścił, widział nagą. Czuję się teraz zbrukana ale myślałam że to mój przyszły mąż. Proszę powiedzcie mi czemu mam w życiu ciągle pod górę? Po co Bóg zesłał mi go i zaraz zabrał, żebym jeszcze bardziej cierpiała?

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2020-06-07 17:44

To pewnie wymaga czasu. Teraz boli, ale obyś kiedyś zrozumiała: naprawdę cudowni faceci nie nalegają na seks pozamałżeński.

"Czuję się teraz zbrukana ale myślałam że to mój przyszły mąż.

To na pewno bolesne. Niemniej żaden "przyszły mąż" nie ma prawa do za daleko idących działań erotycznych i "przyszła żona" ma prawo, a może po prostu obowiązek chronić swoją intymność, także w sensie fizycznym.

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2020-06-07 19:33

"który był moim ideałem"

Taki to był "ideał". Wypłacz co masz wypłakać, bo rozstania bolą. A póki co, jesteś jeszcze zaślepiona tym "ideałem". A jak już otrzesz łzy, to przejrzysz, że nie był to kandydat na dobrego męża - nie szanował Cię.

Anno, jeszcze zaświeci dla Ciebie słońce. Będziesz mądrzejsza o to doświadczenie i nigdy nie ulegaj takiej presji mężczyzny. Desperacja jest złym doradcą.
Na wyciszenie emocji polecam 1 Kor 13 - to jest Miłość. Bo to co Ciebie spotkało było tylko pożądaniem.

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Aneta (77.87.0.---)
Data:   2020-06-07 20:58

Dzięki Bogu, że uciekł. Wiem, że teraz boli, ale całe życie z gwałcicielem bolałoby znacznie bardziej.

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Asia (176.124.190.---)
Data:   2020-06-07 21:19

Skoro szuka sobie tak szybko innej na portalu to znaczy, że po pierwsze nie był tak zaangażowany uczuciowo jak ty, a po drugie chyba szuka po prostu przygody a nie żony. I skoro tak postępuje to do cudowności mu daleko i nie jest to twoja ostatnia szansa (swoją drogą skąd takie pomysły?). Masz 25 lat a nie aż 25. Lepiej poczekać i wybrać mądrze a nie głupio i potem tego żałować. Może właśnie Bóg uchronił cię przed małżeństwem, które nie byłoby dobre. Głowa "do góry" :)

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Anna (25 l.) (---.wist.com.pl)
Data:   2020-06-07 21:26

Ale ja go wciąż kocham. Wciąż proszę o powrót a on nawet nie odpisuje. Dalej szuka innej. Dlaczego Bóg tak mnie mocno doswiadczyl? Ja jestem za slaba i wrazliwa. Nie chce mi sie żyć.

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: B. (---.191.119.94.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2020-06-07 23:49

Anno, widać, że jesteś osobą wierzącą, słowo Bóg masz na ustach i w sercu.
Ale co z nauką Pana Boga? Czy znasz ją?
Niepojące są Twoje słowa:
„miałam wewnętrzną blokadę i on zamiast poczekać na mnie (…)”
„nalegał na seks. (…) nie czułam się gotowa psychicznie na to - bo jestem dziewicą.”
Anno, raczej spróbuj wzbudzić w sobie, uświadomić i umocnić w sobie inną motywację: nie będę współżyła przed i poza małżeństwem, nigdy, bo Pan Bóg powiedział „nie cudzołóż”, a ja Bogu wierzę, że dając Przykazania chce naszego dobra i że każde łamanie Jego Przykazań przynosi cierpienie i złe konsekwencje.
Wierzysz w Boga, kochasz Go, jeżeli weźmiesz Jego Prawa za swój życiowy fundament, to będziesz miała PEWNOŚĆ i pokój serca, że idziesz właściwą drogą w życiu.
Może byłoby inaczej, gdybyście postępowali tak, żeby Pan Bóg mógł błogosławić wam i waszemu postępowaniu?
Dobrą drogą jest unikanie sytuacji „sam na sam”. Jak widzisz, w waszym przypadku takie sytuacje doprowadziły do sytuacji zbyt intymnej. I jak sama już widzisz, takie sytuacje wcale nie cementują relacji wzajemnych.
Jak sprostać, jak okiełznać to, co przed małżeństwem niepożądane, sprzeczne z Bożą Drogą?
Może pojechać na rekolekcje „Ruchu Czystych Serc”? https://rcs.org.pl/
A także oprzeć relacje na jasnym Bożym Prawie, niech to Prawo stanie się fundamentem. Silniejszego fundamentu nie ma i nie będzie. Dom zbudowany na takim Fundamencie przetrwa wszelkie burze.
Szczęścia Ci życzę, pokoju serca i Bożego błogosławieństwa.
Pozdrawiam serdecznie :)

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2020-06-08 01:24

"Wciąż proszę o powrót a on nawet nie odpisuje".

Nie zdajesz sobie sprawy, o co teraz prosisz. A prosisz o to, żeby ten człowiek poniewierał Tobą przez całe życie.

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Kinga (---.pool-42.nexet.pl)
Data:   2020-06-08 04:20

"Wiedzą że ciężko kogoś poznać i to była moja ostatnia szansa tak na prawdę."

Po pierwsze, gdy emocje opadną będziesz widziała, że to jednak nie ideał. Myśl logicznie, gdyby Cię kochał nie zostawiłby i nie szukałby następnej. Nie idealizuj go.
Po drugie, ostatnia szansa, serio? Ja poznałam swojego męża po 30. Też szukałam przez internet, chociaż to nie jest łatwe, jest realne.
Po trzecie i najważniejsze, broń swoich wartości. Skąd wiesz czy nie zostawiłby Cię po seksie? A może po ślubie gdybyś nie mogła współżyć.

P.S. widzę że jesteś z moich okolic. Trzymaj się ciepło. Banalne, ale czas leczy rany.

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: che_burashka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2020-06-08 20:21

Aniu, kiedyś na rekolekcjach jeden mężczyzna powiedział takie świadectwo. Bardzo długo modlił się o dobrą żonę modlitwą z książeczki do nabożeństwa. Kiedyś "przypadkiem" pojechał na pielgrzymkę. W autokarze poznał dziewczynę. O ile dobrze pamiętam, to ona też była tam "przypadkiem", bo pojechała za kogoś, kto nie mógł jechać. Jak się pewnie domyślasz, została jego żoną. Są wspaniałym, zgodnym małżeństwem. Jedna z kobiet modliła się tylko o to, żeby jej przyszły mąż był wierny. Nie można o jej mężu powiedzieć, że jest przystojny, czy bogaty, ale jest wspaniałym, kochającym mężem i są ze sobą bardzo szczęśliwi.
A Ty modliłaś się o dobrego męża? Spróbuj, nigdy nie jest za późno. Oddaj "sprawę" znalezienia męża Jezusowi. Znasz modlitwę "Jezu, Ty się tym zajmij" ojca Dolindo? Możesz też poprosić o pomoc św. Józefa. Np tą modlitwą: https://www.swietyjozef.kalisz.pl/Modlitwy/92.html
Na tej stronie jest też "Skrzynka intencji" - możesz poprosić o modlitwę.
Tylko nie módl się, żeby "on" wrócił do Ciebie i nie proś tego "ideału" o powrót! Chcesz, żeby był z Tobą z litości? Będziesz się dobrze z tym czuła? To mężczyzna powinien zabiegać o kobietę, nie odwrotnie. Rozstanie bardzo boli. Nie ma na to lekarstwa. Myślę, że niewiele jest osób, które nie miały takiego doświadczenia, choć nie jest to w tej chwili dla Ciebie żadną pociechą.
@B radzi Ci, żebyś pojechała na rekolekcje RCS. A może pójdź na spotkanie jakiejś wspólnoty w swojej lub innej parafii, jeśli nie masz możliwości wyjechać.
Na koniec powiem Ci banalne "będzie dobrze". Ale szczerze wierzę, że będzie.

 Re: Mój ideał nie dostał seksu i rzucił mnie.
Autor: Kamelia (---.146.99.30.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2020-06-13 20:11

Przede wszystkim nie obwiniaj siebie o tą sytuację. Tak bywa, że dwoje ludzi się spotyka, ale im nie wychodzi i się rozstają. Pytanie, czy tylko w sferze seksualnej było coś nie tak czy w innych też. Czy czułaś się szanowana przez niego, czy umiał słuchać? Czy akceptował ciebie taką, jaka jesteś, twoje poglądy na inne sprawy? Czy mogłaś na nim polegać? Czy rozmawialiście też o innych sprawach, czy był monotematyczny?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: