logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Ataki paniki w kościele.
Autor: Zalamana (---.147.105.94.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2020-06-21 14:54

Czy ktoś z państwa wie coś na temat ataków paniki w kościele? Dochodzi do tego nerwica depresja i reszta okropne natrętne myśli i inne. Za tydzień biorę ślub kościelny i dziś dostałam przed kościołem takiego dziwnego uczucia nie umiem opisać czułam się tak dziwnie i zle że jedyne o czym marzę w tym momencie to uciec albo targnąć się na własne życie bo to uczucie jest potforne i nie przyjemnie do tego silny ból głowy. Czasami jest dobrze ale jak odpowiednio się przygotuję czyli przyłożę się do modlitwy jak należy jestem zrozpaczona. Cały dzień przepłakałam mam dwie córki i przyszłego męża a widzę jak rani ich te moje nie wiem jak to nazwać Stany lękowe czy jak proszę Boga by mnie uwolnił w piątek spowiedź przedślubna podkreślam że chce się zmienić i być lepszym człowiekiem i być wolna w Bogu i w koncu cieszyć życiem. Proszę o pomoc wskazówki cokolwiek od nawrócenia tak ma 46m od prawie 4 lat może 5 razy byłam w kościele bo przez te leki albo ataki że strachu przestałam chodzić. Panicznie boję się że stanie mi się krzywda te zle duchy i reszta mnie strasznie przerażają a chodź wiem że Jezus jest moim Panem i Matka Boża matka moja to i tak się boję

 Re: Ataki paniki w kościele.
Autor: zielona_mrowka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2020-06-21 17:44

To, o czym piszesz, wygląda na bardzo poważny problem, z którym powinnaś zgłosić sie do psychoterapeuty (tutaj dobrze sprawdza sie nurt behawioralny). Oczywiście pomocne będzie porozmawianie z przyszłym mężem i rodzina, aby osoby Ci bliskie wiedziały, co może sie zdarzyć, i dały Ci wsparcie w razie kolejnego napadu. Natomiast to, co się dzieje, brzmi jak problem dla specjalisty.

 Re: Ataki paniki w kościele.
Autor: Alina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2020-06-21 20:29

Objawy, które opisujesz wskazują na zaburzenie lękowe, które powinno stać się przedmiotem psychoterapii w nurcie poznawczo-behawioralnym (depresja oczywiście też). W tydzień trudno będzie opanować objawy, które towarzyszą Ci od 4 lat. Ale proponuję, żebyś w towarzystwie bliskiej osoby poszła kilka razy w tym tygodniu do kościoła, żeby oswoić się z tą sytuacją i próbować wygaszać reakcję lękową. Kiedy pojawia się lęk, spróbuj zastanowić się jakie myśli Ci w tym towarzyszą. Czego się obawiasz?
Zauważ, że to, co się pojawi w Twojej głowie, nawet najbardziej przerażającego, jest w zasadzie całkowicie nieprawdopodobne. W napadach lęku charakterystyczne jest to, że fizjologiczne odczucia płynące z organizmu są katastrofizowane. Chociaż czujesz silny ból głowy i być może przyspieszone bicie serca, to nic złego Ci się nie stanie. Trwaj tak długo, aż lęk zacznie wygasać, nie uciekaj! Niech bliska osobą będzie przy Tobie i Cię wspiera, uspokaja, tłumaczy, że wszystko jest ok.

 Re: Ataki paniki w kościele.
Autor: klara (---.centertel.pl)
Data:   2020-06-22 09:35

Poczytaj o Nowennie Do MB Rozwiązującej Węzły.
A jednocześnie wizyta u specjalisty tak jak piszą powyżej.

 Meczy mnie czy ta Komunia jest wazna.
Autor: Monika (---.unitymediagroup.de)
Data:   2020-06-28 07:06

/.../

W opisanym przypadku jest ważna.
moderator

 Re: Ataki paniki w kościele.
Autor: Niezapominajka (---.icpnet.pl)
Data:   2020-08-19 09:46

Miałam to samo, ale okazało się, że mam Hashimoto. Zrób badania. Od kiedy jestem pod opieką lekarza i biorę witaminy to stany lękowe odeszły...

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: