Autor: dentka (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data: 2020-07-17 22:40
Cześć, rozważam w przyszłości wybór studiów na kierunku psychologia i pracę jako terapeutka. Jednak boję się że będzie to zawód nie do pogodzenia z moją wiarą. Czytam dużo książek o tematycę psychologicznej i zauważam jak bardzo oddalona od naszej wiary jest to nauka i boję się, że znajdę się w sytuacji, gdzie żeby pomóc pacjentowi będę musiała odbiedz od przykazań wiary, lub jeśli będę chciała prowadzić terapię zgodnie z wiarą to wtedy nie pomogę skutecznie takiemu człowiekowi. Np w przypadku, kiedy trafi mi się kobieta, która będzie chciała wziąć rozwód z przemocowcem i związac się z kimś innym lub co powiem, kiedy ktoś zapyta o masturbacje, przecież wg psychologii to normalny etap przez jaki przechodzi większość natolatków. To tylko takie przykłady, które przyszły mi do głowy teraz, ale jest tego znacznie więcej. Proszę o
jakieś porady, nie wiem co robić :(
|
|