logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Paulina (---.play-internet.pl)
Data:   2020-08-23 22:42

Dzień dobry,
Przeżywam teraz wielki kryzys w małżeństwie. Mój mąż mnie zdradzał, o czym dowiedziałam się niedawno. Jesteśmy dwa lata po ślubie, dzieci nie mamy.

Jakieś pół roku temu odkryłam, że mój mąż ma założone konta na portalach randkowych. To odkrycie bardzo mnie zraniło, bo choć nie było między nami idealnie, to byłam przekonana, że jest mi wierny. Myślałam - każdy tylko nie on. Jakże byłam naiwna. Tłumaczył się, że to tylko pisanie, że nie spotykał się z nikim. Usunął konta na portalach randkowych. Choć było mi ciężko, wybaczyłam mu to i uwierzyłam, że do żadnego spotkania nie doszło, nie mówiąc już o zdradzie.

Po dwóch tygodniach od tego zdarzenia, odkryłam, że koresponduje z jakąś dziewczyną, tym razem na facebooku. Bardzo się pokłóciliśmy, ale on dalej twierdził, że mnie nie zdradzał, że to tylko pisanie. Zablokował ją a ja dałam mu kolejną szansę.

Niestety niedawno odebrałam telefon od jego kochanki. Mówił jej, ze jest rozwiedziony, zapraszał do naszego mieszkania, chował moje rzeczy. Sypiał z nią. Jest mi bardzo ciężko i myślę o rozwodzie. Osoba, której tak bardzo mocno ufałam, oszukiwała mnie, okłamywała i zdradzała. To bardzo boli.

Przeprasza mnie za to, mówi, że dalej kocha i żebym tego nie przekreślała. Mówi, że jest chory i potrzebuje pomocy. A ja nie wiem co mam robić, myślę cały czas o rozwodzie. Boję się, ze już nie będę potrafiła mu zaufać, a z drugiej strony też wiem, że powinno się walczyć o małżeństwo do samego końca... Może ktoś miał podobne doświadczenia?

 Re: Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Aneta (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2020-08-31 14:08

Jeśli Twój mąż faktycznie jest chory i nie powiedział Ci o tym przed ślubem, to może warto, żeby sąd biskupi zbadała kwestię ważności zawarcia tego małżeństwa? Zwróć się do prawnika-kanonisty.

 Re: Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Paulina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2020-08-31 14:49

No tak tylko, że on nie uświadamiał sobie tej choroby przed ślubem...

 Re: Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2020-08-31 16:14

Paulino,

Wstrzymaj się jeszcze z rozwodem. Wybierz na razie separację i daj mu czas, i sobie na przemyślenie. Jest w was za dużo emocji a mało rozwagi. W takich sytuacjach nie należy podejmować radykalnych decyzji, one zwykle bywają chybione i są bardzo złym doradcą. Najpierw uspokójcie emocje i stopniowo zacznijcie szczerze ze sobą rozmawiać. Czas pokaże ile miłości w was zostało, czy potraficie sobie przebaczyć i rozpocząć na nowo, nowe życie w małżeństwie. Nie spieszcie się, ale też nie przeciągajcie struny. Rozumiem, że żyjecie w związku Sakramentalnym.

Powodzenia

 Re: Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Margaret (---.wieszowanet.pl)
Data:   2020-08-31 18:56

Czy ta choroba ma związek ze zdradą?

 Re: Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Paulina (---.centertel.pl)
Data:   2020-08-31 19:44

Tak, żyjemy w związku sakramentalnym. Tzn on tak twierdzi, że jest chory, ale sam do końca nie wie, co mu jest. Poleciłam mu terapię, zobaczymy czy skorzysta.

 Re: Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Mira (---.securex.cc)
Data:   2020-09-01 23:00

Paulino, bardzo Ci współczuję tego, co przeżywasz. Nie znam całej historii, nie mam całościowego wglądu w Twoją sytuację, ale z tego, co napisałaś wydaje mi się, że mąż używa owej choroby jako wytłumaczenia dla swoich kłamstw i zdrady. On przysięgi małżeńskiej nie dotrzymał i powinien to wziąć na klatę. To naturalne, że nie wiesz, czy dasz radę przebaczyć i znowu spróbować zaufać - myślę, że to jeszcze za świeże, by to stwierdzić i się z tym mierzyć. Jeśli masz taką możliwość, może wyjedź gdzieś sama i odetchnij, zdystansuj się na ile się da do tej sytuacji?
Wspieram modlitwą.

 Re: Mój mąż mnie zdradzał. Myślę o rozwodzie.
Autor: Paulina (---.centertel.pl)
Data:   2020-09-02 06:44

Dziękuję za modlitwę.
No właśnie, też wydaje mi się, że ta jego choroba to po prostu wymówka.
Wyprowadzilam się od niego, a co będzie to nie wiem. Zobaczymy co czas pokaże.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: