Autor: aga (---.dab.02.net)
Data: 2020-08-27 15:32
Witam, jestem teraz w trudnej sytuacji emocjonalnej po stracie mamy i problemach w domu rodzinnym. Mój mąż jest dobry i wierzący ale nie okazuje mi wsparcia w trudnych chwilach. Wszystko traktuje zadaniowo, dużo pracuje i uważa, ze to wystarczy gdy troszczy się o rzeczy materialne. Wcześniej to ja byłam silna i go wspierałam gdy on był słabszy. Teraz brak mi tej siły, a na męża nie mogę liczyć. Może ma ktoś jakieś rady. Na terapie na pewno nie pójdzie bo on uważa, że wszystko jest ok i to jak już, to ja powinnam iść na terapię.
|
|