Autor: Rita (---.pool.telenor.hu)
Data: 2020-11-25 19:12
Moim zdaniem macieg myślisz bardzo rozważnie i po męsku. Wydaje mi się, że Twoja dziewczyna jest na etapie romantycznej wizji ślubnej, nie do końca zdając sobie sprawę, że rzeczywistość to nie romantyczny film. Jeśli czujesz, że w tym momencie nie byłbyś w stanie utrzymać rodziny, dzieci powiedz jej o tym wprost i zapytaj czy ona ma jakiś pomysł skąd na to wszystko wziąć fundusze, równocześnie studiując i dorabiając? Chyba, że Wasi rodzice są na tyle zamożni, że możecie liczyć na ich pomoc materialną? Ja nie mam ślubu, bo mnie najzwyczajniej na rodzinę jeszcze nie stać, mieszkam w mieszkaniu, które nie jest moje, na które miesięcznie przeznaczam prawie połowę wynagrodzenia. Reszta to niezbędne wydatki typu leki, bilety, jedzenie, nie wiem skąd miałabym wziąć pieniądze na godne utrzymanie dzieci w tym momencie. Mój chłopak stara się przekwalifikować, żeby móc znaleźć dobrze płatną pracę. Czas leci, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
|
|