Autor: Rencista (---.centertel.pl)
Data: 2021-01-07 16:44
Nie pracuję od ponad roku. Zasoby finansowe skurczyły się do zera i wszedłem w kredyt bankowy, który tez się kiedyś skończy. Mam wydatki większe niż wpływy z renty.
Szukam pracy. Zmówiłem Nowennę pod wstawiennictwem Escrivy.
Było jedno ogłoszenie - stróż nocny, ale na jakiejś wiosce, a jestem niemobilny. Potem bliżej magazynier, ale okazało się że już mają i szukają mechanika, na czym się kompletnie nie znam. Następna praca to bardzo, bardzo wyczerpu0ująca, od świtu do nocy sortowanie owoców, bez przerwy a ja muszę chodzić na zastrzyki. Następna praca - pomocnik ślusarza, nie odzywają się.
|
|