Autor: Tomasz (46 l.) (77.111.245.---)
Data: 2021-01-09 11:02
Dzień dobry, całe życie gdzieś miałem ciężko, straciłem rodzinę, żonę, dzieci, jestem alkoholikiem i chcę wierzyć że Bóg mnie kocha, słucham modlitwy, kazań, dowodów na istnienie ale ciężko Mi po tym wszystkim uwierzyć, bardzo bym chciał... ale ten alkohol już chyba zrobił Mi ciężki ubytki w głowie, kiedyś chodziłem do kościoła bardzo często, czytałem Biblię ale teraz mam tylko myśli samobójcze i lęk przed śmiercią jakkolwiek to brzmi ale tak jest, ciężko Mi naprawdę ciężko, mam 46 lat ale już chyba nie widzę perspektyw na moje nie wartościowe życie....
|
|