logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Kasia (---.centertel.pl)
Data:   2021-02-14 19:34

Dzień dobry,
chciałabym się was poradzić, ponieważ jestem w rozterce i nie wiem jak mam już postępować. Jestem z chłopakiem już ponad 5 lat. Mamy roczne dziecko, a jak byłam w ciąży zaręczyliśmy się. Zaplanowalìśmy ślub i wesele niecały rok po urodzeniu dziecka. Jednak ze względu na pandemię przenieśliśmy uroczystość na czerwiec tego roku. Ale do rzeczy. W ciąży nabrałam poważnych podejrzeń, że mnie zdradza. Dopiero jak urodziłam dziecko zamieszkaliśmy razem. Krótko po porodzie okazało się że jednak moje podejrzenia były prawdziwe. Znalazłam m.in. w jego samochodzie dużą ilość prezerwatyw i tabletki na potencję. Dotarłam do rozmów z kobietami z których wynikało że umawiał się z nimi na seks. Wszystko miało miejsce jak ja jeździłam do swoich rodziców. Przec cały ten rok mnie zdradzał z róznymi kobietami. Nawet nie jestem powiedzieć z iloma.. Powiedzialam mu, że wiem co on robi za moimi plecami jednak on ani razu sie nie przyznał do tego. W końcu nie wytrzymałam i przy okazji sprzeczki z teściową wyprowadziłam się razem z dzieckiem. Wytrzymałam w tym bólu ponad rok nie mówiąc nic nikomu.Nie mieszkam już z narzeczonym ponad miesiąc. Przyznał się do zdrad jak zauważył że sytuacja jest bardzo poważna. On cały czas przyjeżdża i mnie prosi żebym wróciła.Że niby teraz zrozumiał i już nigdy tego więcej nie zrobi i teraz już będzie dobrze.Ja czuję się wykończona psychicznie i nie umiem wyobrazić sobie dalszego naszego życia. A tym bardziej ślubu... jak mówię że trzeba się rozstać to on mi zarzuca że nie myślę o dziecku itp. i zrzuca cała winę na mnie. Co ja w tej sytuacji mam zrobić? Mam wrócić do niego ze względu na dziecko i wierzyć że może tym razem będzie dobrze i już więcej nie zdradzi? Czy może jednak rozstanie jest najwłaściwszym wyborem? Mam mętlik w głowie. Cierpienie przeszywa mnie całą tym bardziej jak mówi że w razie czego odbierze mi dziecko. Dodam że to nie są jego pierwsze wybryki, ponieważ już wcześniej były incydenty zdrady, ale wybaczonej przeze mnie.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Taka ja (84.64.180.---)
Data:   2021-02-25 22:01

Witaj Kasia,

A czy napiszesz nam jak jest z Twoim życiem sakramentalnym i jak wygląda relacja z Panem Bogiem?

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2021-02-25 22:55

Zastanów się, czy chcesz przeżyc resztę życia z kimś, kto zdradza, manipuluje Tobą i zastrasza. Czy to będzie dobre dla Ciebie i dziecka?
Oboje chyba jeszcze nie dorośliście do małżeństwa.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Ona (---.146.128.104.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2021-02-26 09:10

Będzie brutalnie: nie jesteście małżeństwem sakramentalnym. Z tego co piszesz wynika, że nie walczyliście o czystość przedmałżeńską. Przełożyliście ślub, "bo pandemia". Ale nawet w najbardziej ekstremalnych obostrzeniach, w kościele mogło być do 5 osób (młodzi plus świadkowie to 4). Zależało Wam na ślubie, czy na weselu? "Luźny związek" charakteryzuje się tym, że jest luźny, nieformalny. Czy zaręczyliście się, bo chcieliście spędzić ze sobą resztę życia w zdrowiu i w chorobie, wspólnie dążąc do świętości, czy tak miało być wygodniej, skoro pojawi się dziecko? Czy wiedząc, że chłopak Cię zdradzał, jesteś w stanie spędzić z nim najbliższe kilkadziesiąt lat? Czy jeśli zdradzi ponownie, wybaczysz, czy wystąpisz o rozwód? Po ewentualnym rozwodzie udźwigniesz życie w czystości? To ważne kwestie, lepiej odpowiedzieć na nie teraz, niż podczas procedury stwierdzania nieważności małżeństwa. Do oceny kapłana pozostaje, czy w tej sytuacji w ogóle może być mowa o ważnym zawarciu małżeństwa.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Krystyna (---.elblag.vectranet.pl)
Data:   2021-02-26 09:21

Daj mu dużo czasu na zmianę swojego życia. Dużo, bo zdrady notoryczne z wieloma kobietami świadczą, że Twój narzeczony ma bardzo poważny problem ze sobą. Zresztą problem ten pewnie miał zanim go poznałaś, ale decydując się na zamieszkanie z nim, nie rozpoznałaś go...Przecież nie wrócisz do niego tylko dlatego, że on tak chce i mówi, że zrozumiał swój błąd (w kłamstwie jest zaprawiony), że zastrasza Ciebie odebraniem dziecka. Jeśli faktycznie zależy mu na Tobie to niech podejmie terapię, niech pracuje nad sobą, aż będą podstawy, aby mu zaufać i potwierdzić to zaufanie ...ślubem.
Póki co, uważam, nie utrudniaj mu odwiedzin dziecka, ale bądź stanowcza co do wspólnego zamieszkania od nowa. Byłoby to ze szkodą dla Ciebie i Waszego dziecka, które do prawidłowego rozwoju potrzebuje spokoju i miłości.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: B (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2021-02-26 10:26

Jezeli przed slubem sa problemy, to czy slub cos zmieni? Odpowiedz sama sie nasuwa że, nie. Warto udac sie do psychoterapeuty, zeby odzyskac sily psychiczne. Zycze radosci zycia.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Kasia (---.giganet.net.pl)
Data:   2021-02-26 10:29

Mam 29 lat, natomiast mój narzeczony 33 lata. Ja czuję się gotowa do małżeństwa jednak przez tą sytuację jestem rozbita i czuję, że ślub jest bardzo ryzykownym posunięciem w tej chwili. Nie chcę jednak skrzywdzić dziecka i sprawić że będzie wychowywało się w rozbitej rodzinie. To zarzuca mi cały czas niedoszła teściowa naciskając na ślub i że jej syn już na pewno teraz będzie inny i żebym dała jeszcze szansę... a ja jakoś wewnętrznie czuję że nie mogę, nie mam już siły...Co do mojej wiary to zawsze starałam się być blisko Boga. Chodziłam regularnie do kościoła i modliłam się. Wspólne mieszkanie nie było mi na rękę jednak zrobiłam to tylko dla dziecka i dopiero jak się ono urodziło. Od kiedy urodziło się dziecko niestety ale nie zawsze miałam możliwość uczęszczania na mszę św., ponieważ mieszkaliśmy na wsi, a ja nie miałam swojego samochodu, a dziecka też nie za bardzo miałam z kim zostawić. Tęskniłam za kościołem, jeżeli to tak można nazwać. Modliłam się przez to w domu. Natomiast kiedy tylko byłam w rodzinnym domu to zawsze chodziłam do kościoła.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: frytka (---.centertel.pl)
Data:   2021-02-26 10:45

Moja mama odeszła od ojca właściwie zanim się urodziłam. Nigdy nie żałowała, a ja nie miałam poczucia braku ojca. Uważam że lepiej zrobiło mi dorastanie i mieszakanie z kochającą rodziną, niż ze skłóconymi, nienawidzącymi się rodzicami. Mój ojciec pewnie był podobny do Twojego narzeczonego z zachowania, ale dochodziła jeszcze przemoc.
Czy radzę Ci odejść na zawsze? Jeśli mam coś poradzić to tak. Są na tym świecie normalni faceci (czasem nawet po 40, ale gotowi do założenia rodziny), którzy akceptują dzieci z poprzednich związków (znów przykład z życia - moja mama swego czasu dużo randkowala i najczęściej - oczywiście nie zawsze, ale najczęściej- nie było problemu dla mężczyzn, że istniałam, później wzięła ślub.
Także mój przekaz dla Ciebie - wzmocnij się dla swojego dziecka, aby miało silną, pewną siebie mamę, a z ojcem przecież może się widywać. Małe dziecko czuje emocje Matki, a stresu jeszcze przez całe życie będzie miało dość. Także odpocznij i podejmij decyzję.
I zaufaj Bogu, polecam z serca Adorację Najświętszego Sakramentu i codzienny różaniec.

Ps. Jesli jednak jakimś cudem przekona Cię do powrotu, niech najpierw przejdzie jakąś terapię, jednak moje zdanie jest wyrażone wyżej.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Ryszard (---.wroclaw.vectranet.pl)
Data:   2021-02-26 11:35

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,

Szczerze Pani współczuję tej sytuacji. To nie wygląda zdrowo. Nie znam pani sytuacji tak dobrze, jak Pani, jednak ten człowiek wygląda na typa patologicznego. On skrajnie grzeszy miłością własną. On kocha siebie. Z całą pewnością dziecka, o które rzekomo chce walczyć, też nie spłodził z miłości, tylko chciał się zabawić, bo inaczej żyć nie potrafi. Po co mu dziecko, przecież wtedy trudniej będzie mu się umawiać z kobietami - to jest blef i emocjonalna gra z jego strony. On straszy Panią dzieckiem, bo wie, że Pani zależy na dziecku najbardziej. Wyrafinowany człowiek, naprawdę Pani go współczuję.

Pani przysięgi ślubnej nie złożyła, więc nie ma obowiązku wierności wobec niego. Życie go nauczyło, że zawsze się prześliźnie, że wystarczy tylko wystarczająco dużo nakłamać. Teraz chce rzekomo ratować ślub, bo rodzina i znajomi wiedzą i planowanym ślubie, a tu się okaże, że zwykły z niego bydlak. On chce ratować tylko swój tyłek i swoje imię. Ile to było naiwnych panien, które były przekonane, że "po ślubie się poprawi". Życie pokazuje, że zdecydowanie częściej po ślubie się tylko pogardza, a tamten człowiek nie rokuje dobrze, jest zakochany w sobie i niedojrzały emocjonalnie. Najlepsze, co on Pani może zaoferować, to alimenty dla dziecka, bo jakim wzorem dla dziecka miałby być ten facet. To też przykre, bo dziecko potrzebuje wzorca męskiego i żeńskiego, być może dziadek albo inny mężczyzna będzie mu w stanie to zaoferować.

Nie będę się pastwił nad Panią, bo Pani najzwyczajniej w świecie współczuję, tylko krótko skwituję, że to niestety jest reguła dla związków opartych na miłości własnej, seksie przedmałżeńskim i zmysłowości. Jeśli Bóg nie jest na pierwszym miejscu, to nic nie będzie na swoim miejscu. Jezus jest naszym pocieszeniem, proszę trwać w modlitwie. Jeśli Pani jest w kropce i nie wie, co robić to trzeba dwie rzeczy: modlić się i podążać tylko według prawdy.

Z Panem Bogiem,
Ryszard

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Ryszard (---.wroclaw.vectranet.pl)
Data:   2021-02-26 12:33

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,

Potwierdziła Pani to, co napisałem. Ten człowiek jest niedojrzały. Z tego, co Pani pisze, to wynika, że to jego matka naciska na to, aby was powiązać. Ten człowiek to niedojrzały Piotruś Pan, nawet w wieku 33 lat musi robić, co mu mamusia powie. Mamusia zawsze będzie ręczyła za synka, jakoś gdy Panią zdradzał latami, to ta mamusia się niczym nie przejmowała. Widać Piotruś Pan ma po mamusi miłość własną i troskę tylko o swój tyłek. Synuś będzie robił swoje, a mamusia będzie świeciła oczyma , nawijała makaron na uszy i składała kolejne puste obietnice poprawy tylko po to, aby z zewnątrz wyglądało, że wszystko jest w porządku. To jest niedorzeczne, że dorosła kobieta za dorosłego człowieka takie poręczenia składa.
Ci ludzie szantażują Panią emocjonalnie i oskarżają o rozbijanie związku - a jakoś zdrada i brak zainteresowania wyczynaniami synusia to nic takiego. A gdzie posypanie głowy popiołem z ich strony? Wszędzie widzą winnych, tylko nie w sobie. Skoro robią to teraz, jaką ma Pani gwarancję, że nie będą tego robić w przyszłości? Kolejne obietnice mamusi w imieniu Piotrusia Pana? Kolejne zamiatanie brudów pod dywan, aby tylko wyglądało, że jest w porządku, bo ludzie będą mówić? Oni nie potrafią stanąć w Prawdzie.

Z Panem Bogiem,
Ryszard

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: antonima (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2021-02-26 13:01

Zrób badania na okoliczność chorób przenoszonych drogą płciową - nie wiadomo, czym mogłaś zostać zarażona w wyniku kontaktów narzeczonego z wieloma kobietami. Nieleczone infekcje mogą prowadzić do bardzo groźnych problemów zdrowotnych.

Po drugie, większą krzywdą dla dziecka będzie wychowywanie się z rodzicami, którzy się nie kochają, nie szanują, a może i nawet nie lubią, niż tylko z kochającą mamą i ewentualnie dochodzącym tatą. Mit, że "cokolwiek by się działo, lepiej jak rodzice sa razem", jest bardzo szkodliwy i powinien umrzeć śmiercią naturalną.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2021-02-26 13:01

"Nie chcę jednak skrzywdzić dziecka i sprawić że będzie wychowywało się w rozbitej rodzinie." Nie daj się złapać na takie formy przekonywania.
Brutalnie, świadomie bardzo brutalnie rzecz ujmując: czyżby lepszy był tatuś rozpustnik, byle poślubiony? Lepszy niewierny mąż?

"Mam wrócić do niego ze względu na dziecko i wierzyć że może tym razem będzie dobrze i już więcej nie zdradzi? " Nie ma żadnych przesłanek do tego, by uwierzyć.
Masz świętą rację, nie spiesząc się do ślubu z kimś totalnie nieodpowiedzialnym.
Zdradza, zastrasza (zrzuca winę na Ciebie), moim zdaniem ten związek nie ma realnych szans.

Dziecko ma prawo do kontaktu z ojcem, ale i do alimentów. Do utrzymania. Nie piszesz o tym, czy otrzymujesz od roku regularne, wystarczające wsparcie materialne. Łożyć na dziecko trzeba już. Nie kiedyś. Alimenty są obowiązkiem ojca, dziecko ma rok, zawalcz o nie już teraz. Jeśli będzie się opierał, to otrzymasz jednak jakiś dowód, że na dobru dziecka mu wcale nie zależy.

Żeby jednak nie było, że obwiniamy tylko mężczyznę. To jasne, dzieci nie biorą się z powietrza, o ile nie było przemocy, to odpowiedzialne są obie strony. Teraz ponosisz konsekwencje - życie się skomplikowało wskutek wspólnych błędów (po imieniu: grzechu). Wydaje mi się, że sztuka polega na tym, by nie popełnić kolejnych błędów. Powodem do wielkiego optymizmu jest to, że poddajesz sytuację refleksji, że nie idziesz na ślepo.

Jeszcze sugestia, może ciut na wyrost: z rocznym dzieckiem można spokojnie iść do kościoła, jeśli akurat nie ma z kim go zostawić. Skoro nie masz samochodu, warto poszukać osoby, która Cię podwiezie przynajmniej od czasu do czasu.
No i całą przeszłość warto powierzyć Bożemu miłosierdziu. Spowiedź...

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Mira (---.securex.cc)
Data:   2021-03-01 17:19

witaj Kasiu,

Napiszę tylko tak: szanuj siebie i daj sobie szansę na poznanie kogoś, kto będzie Cie również szanował i kochał.
Amen.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Krzysia (---.231.29.141.koba.pl)
Data:   2021-03-02 15:54

Kasiu, nie daj się skusić na to małżeństwo. Wszystko, co opisałaś, nie daje szans na szczęśliwe małżeństwo. Nie powinnaś temu człowiekowi dawać żadnej szansy. Jedyna jego rola to płacić na dziecko i się z nim widywać. A już najbardziej nie ulegaj obietnicom jego matki, bo jej rola tu powinna być zerowa. Ojciec Twego dziecka jest człowiekiem bez kręgosłupa moralnego, egoistą, ktoś tu go nazwał Piotrusiem Panem, zgadzam się z tym. To zuchwałe i nawet bezczelne zdradzanie Ciebie w czasie ciąży, kiedy nosiłaś jego dziecko, dyskwalifikuje go jako kandydata na ojca i męża. Taki człowiek nie jest zdolny dać Wam opieki i poczucia bezpieczeństwa. Jego dotychczasowe kłamstwa nie dają nadziei, że raptem stanie się prawdomówny, wyspowiada się i będzie kochał Ciebie, a nie siebie. Nie zabieram mu szansy jako człowiekowi, życie przed nim, życzę mu, aby dostąpił Miłosierdzia Bożego, nawrócił się, ale męża i ojca, odpowiedzialnego opiekuna potrzebujesz teraz. Skazywanie się z góry na to, co już przeszłaś, byłoby nierozsądne. Po prostu nie wierzę, że można kochać takiego człowieka i skazywać siebie i dziecko na życie w awanturach i cierpieniu. Dziecko w przyszłości byłoby na 100% skaleczone psychicznie i duchowo. Toteż radzę Ci nie wiązać się ani ślubem ani, nie daj Boże, życiem i mieszkaniem z nim bez ślubu. Wiem, że jestem surowa, ale wiele w życiu doświadczyłam. Obecne Twoje decyzje zaważą na spokoju i bezpieczeństwie w życiu, albo na ich braku, a beztroskie błędy sprzed ślubu i wymuszone decyzje odnośnie samego ślubu zmarnują Ci życie. Pozdrawiam serdecznie, niech Cię Pan Bóg ma w swojej opiece.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Jadzia (---.d-com.pl)
Data:   2021-03-02 19:06

Kto tak jak Twój narzeczony zdradzał wcześniej, będzie zdradzał i później. To tylko kwestia czasu. Po ślubie odwrotu już nie będzie.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: gabi (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2021-03-02 19:36

Kasiu, masz całe życie przed sobą. Dziecko nie może być powodem zawarcia małżeństwa. Skoro ojciec Twojego dziecka nie szanował Cię i nadal Cię nie szanuje przed ślubem, to uważasz, że po ślubie będzie Cię szanował?
Czy uważasz, że dziecko będzie szczęśliwe patrząc na znerwicowaną i płaczącą po kątach mamę?
Nie postępuj tak jak chcą inni, tylko zastanów się czego Ty chcesz i co będzie najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka. Teraz masz jedno dziecko. A co będzie, jeśli będziesz miała ich dwoje lub troje, a obecny narzeczony będzie się uganiał i trwonił pieniądze na inne?

Moja chrześnica wyszła za mąż z wielkiej, ślepej miłości. Nie pozwoliła sobie nic powiedzieć. Potem oprócz zdrad doszły rękoczyny. Orzeczono świecki rozwód. Wyszła ponownie za mąż za swojego szkolnego przyjaciela. Drugi mąż adoptował dziecko. Pozornie wszystko jest ok. Ale czy jest szczęśliwa? Nie może korzystać z sakramentów? Czy chcesz takiego życia?

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2021-03-02 21:36

Kasiu. Trudno wyrokować o takiej delikatnej sytuacji, zwłaszcza nie znając stanowiska obydwóch stron. Jednak pozwolę sobie na pewną refleksję. Skoro już przynajmniej dwa lata temu zgodziłaś się na współżycie (masz wszak roczne dziecko), jak rozumiem cały czas mieszkałaś z ojcem swojego dziecka i do tej pory nie przeszkadzał Ci brak możliwości przyjmowania sakramentów, to czy teraz, gdy okazało się, że Twój wybranek oprócz Ciebie grzeszy przeciwko szóstemu przykazaniu również z innymi kobietami to czy na pewno jedyną alternatywą jest zerwanie albo ślub? Może po prostu żyjcie bez ślubu jeszcze jakiś czas i przez ten czas będziesz mogła się przekonać, czy zapewnienia chłopaka o tym, że się zmieni są puste, czy też faktycznie się poprawi?
Oczywiście najlepiej byłoby, gdybyście przez dalszy czas tej próby przedmałżeńskiej całkowicie powstrzymali się od seksu. I nie chodzi tylko o to, że jest to grzech. Chodzi też o to, że jeśli ktoś nie potrafi długotrwale powstrzymać swoich instynktów to według mnie będzie miał bardzo poważne problemy z zachowaniem wierności w sytuacji, gdy nadarzy się okazja "skoku w bok". I dotyczy to nie tylko Twojego narzeczonego, ale i Ciebie.
Jednak mogę się mylić. Nie traktuj mojej wypowiedzi jako fachowej porady. Po prostu zastanów się nad swoja sytuacją i spróbuj poszukać zarówno dobrych jak i złych stron nie tylko w nim, ale też i w sobie.

 Re: Zdradza mnie przed ślubem. Co robić?
Autor: Panna ewa (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2021-03-17 01:25

Ja tu widzę toksyczną osobę. Nie wierz mu.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: