Autor: Maciej (213.136.255.---)
Data: 2021-03-01 11:42
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Witam.
Ostatnio chyba dzieje się ze mną coś niedobrego i myślę, że muszę coś z tym zrobić. Niedawno się spowiadałem, ale jestem skrupulantem i mnie dręczą różne rzeczy. Nie mam stałego spowiednika. Przyjmuję Komunię Świętą w niepewności. W modlitwie nie wiem zbytnio co powiedzieć albo wiem, ale ta modlitwa wydaje mi się jakaś dziwna. Oprócz tego, że chodzę do kościoła, słucham tam Słowa Bożego i czasami idę na jakieś nabożeństwo to nie rozwijam się duchowo zbyt wiele i czuję, że powinienem więcej. Czasami czuję się przez to jakiś zacofany. Czasem mam w głowie taką mieszaninę myśli, opcji, że nie wiem w co mam wierzyć i czuję jakąś pustkę, bezradność wobec tego wszystkiego. Z rozwojem duchowym to rozumiem, że trzeba czytać, czegoś słuchać co jakiś czas, modlić się często, ale co zrobić z tą bezradnością i pustką, z niepewnością, jak się pomodlić, co ze spowiedzią mam zrobić?
|
|