logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 NPR. Dwukrotny sukces. Teraz mąż grozi kochanką.
Autor: Weronika (40 l.) (213.136.254.---)
Data:   2021-03-13 11:13

Szczęść Boże.
Mam 40 lat, rok temu urodziłam córkę bardzo ciężko chorą, nieuleczalnie. Mamy jeszcze synka lat 4. Jesteśmy 5 lat po ślubie, stosowalismy naturalne metody i dwukrotnie udało nam sie zaplanować ciąże. Teraz mąż odmówił stosowania tych metod, bo bardzo się boi kolejnej ciąży. Powiedział że bez zabezpieczenia nie będzie wspolzyl. Ja nie chcę się na to zgodzić i w praktyce przestaliśmy wspolzyc. Brakuje nam tego, mąż zagroził, że poszuka sobie kochanki. Wiem, że taka sytuacja pogarsza uczucie między nami. Ale gdy dwa razy uleglam namowom męża to źle się z tym czułam. Nie wiem co robić. Proszę o radę. Pozdrawiam.

 Re: NPR. Dwukrotny sukces. Teraz mąż grozi kochanką.
Autor: DWD (---.147.36.62.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2021-03-19 14:16

Nie współżyjcie. Nie ma na to innej odpowiedzi, choć wiem, że nie na taką liczyłaś. Inna sprawa, że w waszym małżeństwie chyba inne kwestie również nie grają, inaczej mąż nie stosowały tak absurdalnej groźby. Wyobrażam sobie, że pojawienie się chorego dziecka miało swój wpływ.

 Re: NPR. Dwukrotny sukces. Teraz mąż grozi kochanką.
Autor: ania (---.pool213-77-240.dynamic.orange.es)
Data:   2021-03-19 18:52

Aniu, pies, który dużo szczeka nie gryzie. Mąż straszy kochanką, ale gdyby ją miał, to pewnie by milczał. Myślę, że próbuje wymusić współżycie. Rozumiem, że ranią Cię jego słowa. Może zgłoście się na terapię. Udajcie się do spowiedzi. Czy Mąż jest wierzący? Czy Ty go "zmuszasz do wiary" i naturalnych metod planowania rodziny? Macie chorą córeczkę, mąż ma prawo do obaw. Na pewno jest Wam ciężko. Spróbuj spojrzeć na sytuację jego oczami, zrozumieć jego potrzeby. Przeanalizuj co jest dla Ciebie najważniejsze.

 Re: NPR. Dwukrotny sukces. Teraz mąż grozi kochanką.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2021-03-19 20:27

Sugeruję rozmowę w realu z mądrym księdzem i kontakt z nauczycielami NPR, np. tu:https://npr.pl/
Na logikę, skoro NPR było do tej pory skuteczne, to i dalej powinno. Z tym, że jak widać, w Waszej sytuacji logika zawodzi. Smutne to. Trzeba popracować nad zaufaniem do Boga i wiarą w to, że to, czego On chce, jest dla Was najlepsze.

 Re: NPR. Dwukrotny sukces. Teraz mąż grozi kochanką.
Autor: Weronika (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2021-03-20 12:42

Tak, myślę ze mąż nie mówi serio, tylko chciał pokazac jak bardzo jest sfrustrowany tą sytuacją. On teraz panicznie boi się kolejnej ciąży. Wiem, ze on tak tylko straszy, po prostu to pokazuje jak jestesmy sfrustowani. Mąż jest wierzący, ale tak bardziej z tradycji. Ja pochodze z bardzo religijnej rodziny. Nie zmuszam go, to byla nasza wspolna decyzja. Ale to bylo na zasadzie - i tak chcemy dziecka więc jak cos pojdzie zle to nic sie nie stanie. A teraz jest paniczny lęk. Ja mam juz duzo lat, do tego bardzo chora córka, tez sie boje ale bylabym w stanie zaryzykować np. w nieplodne dni. Mąż jednak jest nieugięty. Strasznie przezywam tą sytuacje, bo wiem ze to nie powinno tak wygladac. Co to za malzenstwo bez bliskości. Boje sie ze przez to bedziemy sie od siebie oddalac, nie stworzymy szczęśliwej rodziny dla dzieci itd. Na dodatek jesteśmy malzenstwem z krotkim stazem (poznalismy sie pozno) i co, juz bez wspolzycia? Trudne to wszystko...

 Re: NPR. Dwukrotny sukces. Teraz mąż grozi kochanką.
Autor: Julia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2021-04-18 17:00

"i co, juz bez wspolzycia? Trudne to wszystko..."

Jestem w twoim wieku, ciężko zachorowałam i nie wolno mi zajść w ciążę (na każdej wizycie lekarz mi o tym przypomina).
Rozumiem, że Wam ciężko - nikt nie planuje tak szybko po ślubie białego małżeństwa. Ale Bóg wie co robi. Naprawdę :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: