Autor: Maria (---.centertel.pl)
Data: 2021-05-07 00:06
Chciałabym modlić się szczerze, z serca i na bieżąco, a nie tylko formułkami, na których długo bazowałam. Ale problem jest taki, że:
1. najczęściej nie mogę skupić się na modlitwie
2. I to chyba ważniejsze - kiedy sie modlę czuję dziwny stan jakbym była nie na miejscu, jakby coś wewnątrz mnie poganiało, nie mogę czasem wykrzesać przez to nawet dwóch zdań. Bardzo męczące. Jedynie na Adoracji na której ostatnio bywam częściej, jakoś udaje mi się, chociaż to poczucie też najczęściej mi towarzyszy.
Dawniej modlitwa nie męczyła mnie, modliłam się nawet Nowennami Pompejańskimi i jakoś dawałam radę. Co mogę zrobić? Jakieś rady? Jak w ogóle odnowić chęć modlitwy?
Z Bogiem
|
|