Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2021-05-11 22:25
Myślę, że sedno tkwi nie w tym, że Piotr nie mógł odpuścić grzechu. Sedno w tym, że Szymon Mag wcale nie przyszedł po odpuszczenie grzechów, a po to, aby uzyskać dla siebie władzę, jaką mieli Apostołowie.
Poza tym jest taka sytuacja: Apostołowie uzyskali władzę odpuszczania grzechów, ale nie znaczy to, że mają każdemu odpuszczać. Dostali bowiem tez władzę zatrzymywania ludziom grzechów: "Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J20, 23). Zatem należy uznać, że Apostołowie nie powinni odpuszczać grzechów "z automatu", ale powinni roztropnie rozeznawać, czy odpuścić, czy zatrzymać. Można sądzić, że Piotr uznał, że nie widząc skruchy u Szymona nie powinien mu odpuszczać grzechu, aż ten się autentycznie nie zwróci ku Bogu. Stąd chyba się wzięło wezwanie Piotra, aby Szymon odwrócił się od swojego grzechu (przeczytaj uważnie Dz 8, 20-23 i pomyśl, co Piotr mógł mieć na myśli wypowiadając te słowa).
|
|
