Autor: Marek (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data: 2021-07-09 16:14
Spada samolot, pasażerowie przerażeni krzyczą, modlą się. Jeden z nich wyskakuje z samolotu i mówi:
- Panie Boże, jeśli jakimś cudem ocalisz mnie, sprawisz, że przeżyję, obiecuję, że całkowicie zmienię swoje życie - nie będę kradł, nie będę kłamał, nie będę oszukiwał, nie będę zdradzał żony, nie będę...
W tym momencie wpada w stóg siana. Wychodzi cały, trochę podrapany, otrzepuje ubranie, przeczesuje włosy, wznosi oczy ku Niebu i mówi:
- Panie Boże, widzisz sam, jakie to głupoty człowiek wygaduje w stresie.
|
|