Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2021-08-13 11:24
Karol, spróbuj spojrzeć na modlitwę mniej formalnie. Dotyczy to również Twojego wcześniejszego wątku o mnożeniu dziesiątek Koronki do Bożego Miłosierdzia.
Rozumiem, że Twoją motywacją jest gorliwość, pobożność i "zaspokojenie" Pana Boga modlitwą, która wypełni jakieś warunki - domniemane Boga i Twoje własne, wyznaczone aktualnym poziomem duchowości.
Pewne uporządkowanie modlitewne, podjęte zobowiązania, złożone obietnice uczą wytrwałości, posłuszeństwa Bogu, zawierzenia. Ale modlitwa nie powinna być kajdanami zarówno w sensie ilości jak i formy, bo wtedy rodzą się takie wątpliwości jak w Twoich wątkach - czy powinienem, czy wypada i staje się formalizmem.
Podsunę Ci Karolu do rozważenia fragmenty Słowa Bożego, ale proponuję żebyś rozważył całe:
"16 Zawsze się radujcie, 17 nieustannie się módlcie! 18 W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was."
(1Tes 5)
"4 Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości." (Ps 139)
Te fragmenty doskonale oddają istotę modlitwy. Wchodzisz w więź z Bogiem, któremu ufasz, w którego dłonie składasz każdą swoją myśl, każdy uczynek, każdą intencję. Fakt, że ułożone ludzkim językiem modlitwy np. w intencji kapłanów, nie ofiarujesz takiej modlitwy w intencji dzieci co wynika choćby z wypowiadanej treści, choć np. zmarłych kapłanów możesz prosić o wstawiennictwo.
Są jednak modlitwy "uniwersalne" i do takich należy Koronka do Bożego Miłosierdzia. Modląc się w intencji dzieci poczętych, zagrożonych aborcja, prosisz o miłosierdzie dla ich rodziców, u których rodzi się myśl o zabójstwie dziecka. Modląc się o nawrócenie, prosisz o miłosierdzie dla tych co są oddaleni od Boga.
Bolesna męka Pana Jezusa wynikła z miłości do człowieka. To MIŁOŚĆ bez żadnych granic. Jeżeli Twoja modlitwa w swoich intencjach wypływa z miłości, to Ty też nie stawiaj jej granic.
|
|