logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy ja jestem naprawdę nieudacznikiem?
Autor: Kacper (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2021-08-19 13:31

Szczęść Boże ,
Sprawdźcie mi ... co mam robić . Przytrzasnąłem psu przez przypadek łapkę i ma ją w gipsie ( jeśli macie pisać , że to znęcanie się nad zwierzętami , czy że ja nie patrzę co robię to lepiej nie piszcie nic). Mówię PRZEZ PRZYPADEK . Pani weterynarz chciała mnie podać do rzecznika praw zwierząt ( nie bardzo wiem czemu) moja ciocia twierdzi , że ja to zrobiłem specjalnie . Czy ja jestem naprawdę takim nieudacznikiem ?? Czy ja w ogóle powienienem żyć , czy ja powienienem spotykać się z ludźmi skoro jestem według nich takim nieudacznikiem ?? Jedynie mama i sąsiedzi widzą , że przejąłem się losem psa (choć to po części z mojej winy ma łapkę w gipsie) Czemu ciocia , czy weterynarz mówili takie rzeczy ? Pomóżcie , bo aż płakać mi się chce . Ja naprawdę tego nie zrobiłem specjalnie ! Proszę .. pomóżcie . Pozdrawiam !

 Re: Czy ja jestem naprawdę nieudacznikiem?
Autor: Alina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2021-08-31 17:29

Kacper, przykro mi, że część osób nie chce uwierzyć w to, że to był nieszczęśliwy wypadek. Wierzę Ci.

Pytasz dlaczego ciocia i weterynarz uważają, że celowo zrobiłeś psu krzywdę. Nie wiem ile masz lat, ale myślę, że może to wynikać z zasady ograniczonego zaufania do nastolatków oraz z faktu, że coraz częściej (i słusznie) nagłaśniane są skandaliczne zachowania niektórych ludzi wobec zwierząt. Trzy tygodnie temu media obiegło szokujące nagranie bestialskiego zachowania 8-letniego chłopca względem kota. Przypuszczam, że pani weterynarz, mając w pamięci właśnie tego typu zdarzenia, woli dmuchać na zimne i troszczy się o to czy przypadkiem zwierzakowi nie dzieje się jakaś krzywda.

Zauważ, że Twoja mama i sąsiedzi wierzą Ci i widzą, Twój smutek z powodu cierpienia psa. Nie jesteś nieudacznikiem. Nieszczęśliwe wypadki niestety się zdarzają. Jestem przekonana, że gdybyś zauważył wcześniej, że pieskowi może stać się jakaś krzywda, to starałbyś się do tego nie dopuścić. Czasem nie jesteśmy w stanie wszystkiemu zapobiec.

Najważniejsze, że Ty nie chciałeś zrobić psu krzywdy. Jesteś dobrym, wrażliwym człowiekiem. Troszcz się o pieska. Bądź dobry dla innych i... staraj się nie przejmować tym, co inni myślą na Twój temat, gdy Ty wiesz, że masz czyste sumienie.

 Re: Czy ja jestem naprawdę nieudacznikiem?
Autor: Kacper (---.centertel.pl)
Data:   2021-08-31 19:05

Dziękuję Alino , za te miłe i ciepłe słowa . Naprawdę , pokrzepiły mnie na duchu . Dziękuję Ci , że mi wierzysz ... Masz rację ... ludzie mogą sobie mówić , ale ważne , że Jezus zna prawdę .
Pozdrawiam :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: