Autor: kuba9131 (---.v37.interkam.pl)
Data: 2021-09-15 21:10
Jestem rozczarowany Panem Bogiem. Dlaczego inni mają szczęśliwe życie, choć popełniają dużo grzechów ciężkich, szczególnie przeciw VI przykazaniu, nie chodzą do kościoła. Dlaczego Bóg w zamian za przestrzeganie przykazań, tudzież nie popełnianiu grzechów w materii ciężkiej nie daje nic w zamian. A ostatnio staje się zgorzkniały, wszystko mnie denerwuje. Oczywiście nie chce żeby Bóg w zamian dał np. pieniądze, wystarczyłoby gdyby np. w cudowny sposób sprawił że zapomniałbym o swoim przygnębieniu (tzn. gdyby mi to wymazał z pamięci), czy ja naprawdę pragnę wiele, przecież nie chce w zamian pieniędzy, bogactwa, korzyści materialnych.
Czasami myślę po co się w ogóle starać żyć pobożnie, nie czuje żeby coś się z tego powodu we mnie zmieniało na lepsze, cały czas złe samopoczucie, żadnych korzyści.
|
|