Autor: Lukasz (217.38.45.---)
Data: 2021-09-18 10:46
Witam,
Od dawna staram się coś zrozumieć, odnaleźć Boga, odnaleźć siebie zdjąć te maski które zakładałem całe życie na swoją twarz, spotkać Boga ale nie potrafie przełamać tej pustki w sercu I już dziś rozumiem jako dorosły czlowiek przed czterdziestka ze nie miałem prawa uzyskać jakiejkolwiek pomocy, mieć pewności że bede wysłuchany przez Boga. To co dziś zrozunialem natrafiając na jakiś artykuł podczas prób odpowiedzenia sobie na pytanie jaki błąd wciąż popełniam w próbie odnalezienia Boga.
Modlilem się dla darów i łask od Boga nie żeby czcić Boga i oddawać mu wdzięczność.
Nie miłowałem innych a odczuwam zawiść.
Nie potrafie zaufać Bogu.
Wciąż zostaje bezradny w tych kwestiach bo jedynie kto mógłby to rozwiązać to sam Bóg wkraczają w moje życie gdyz sam już nie potrafie nic zmienić.
|
|