Autor: Kalina (---.home.aster.pl)
Data: 2021-10-27 12:57
Od Boga nie pochodzi nic co przynosi smutek, strach. Wyrzuty wobec Boga, to chęć kierowania Jego wolą. Oddawaj te trudne myśli i uczucia w Sakramencie pokuty i pojednania, to jest sakrament uzdrowienia duchowego.
"26 Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. 27 Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą." (Rz 8)
To fragment dzisiejszego Czytania liturgicznego. Proś Ducha Świętego o pomoc.
Wylej swoje wyrzuty, lęki, przed obliczem Chrystusa w adoracji. Powiedź wszystko, Chrystus cierpliwie wysłucha. Tylko czy Ty będąc przed obliczem Pana, który jest największą miłością i dobrocią wypowiesz wyrzuty twarzą w twarz?
Smutek, strach, to uczucia wpisane w życie, wiążące się z wydarzeniami. Próbuj je racjonalizować, szukaj towarzystwa życzliwych, wspierających osób.
Wiara w Boga, to nie jest nieustające lewitowanie nad ziemią w super emocjach. Te uczucia mogą też wskazywać na to, że nie dość pokładasz ufność w Panu.
Tu gdzie zły sieje zamęt, do uzdrowienia prowadzą sakramenty i modlitwa.
Jeżeli masz problem z rozeznaniem co pochodzi od Boga, a czynienie wyrzutów, strach może na to wskazywać, może poproś o rozmowę kapłana, a na dłuższą metę może potrzebujesz kierownictwa duchowego.
|
|